Aleksandra Ka
Januszek jest leczony pijawkami, ma straszną nadżerkę na języku. Przed nami jeszcze wiele zabiegów😌Na zdjeciu śpi po znieczuleniu.
Dzień dobry
Zawsze kochałam zwierzęta, czym bardziej skrzywdzone, tym bardziej skradały mi serce. Zaczęło się od jednego, który potrzebował pomocy. Potem drugi, trzeci. Dawałam dom tym których nikt nie chciał i tak dorobiłam się 13 bo trudno odmówić potrzebującemu. Ta 13 mieszka w domu, nie wychodzi i staram się, by im niczego nie zabrałko. Jakoś dawalismy radę do czasu kiedy nie zaczęły chorować. Przyszła do nas panleukopenia i zaatakowała te , które ze względów zdrowotnych nie mogły być szczepione. Inny biedak musiał być pilnie operowany bo jego stan zagrażał życiu. Kolejny mial ruinę w pyszczku i też potrzeba było leczenia i zabiegu. Poza nimi opiekuję się kotami wolnożyjącymi, które akurat potrzebują pomocy, są często chore i zawsze głodne. Miałam plan, ze wysterylizuję kotki i będę się starała to zrobić, jak tylko wyleczę te chore.
Choroby i utrzymanie takiego stada jest wielce kosztowne a czasy nastały trudne. Bardzo się staram aby nic nie przeoczyć, by zdążyć z pomaganiem ale zaczyna brakowac mi środków i w tym miejscu chcę prosić państwa o pomoc bym nie musiała odmawiac im wiktu i leczenia.
Za każdą wpłatę będe wdzięczna.
Januszek jest leczony pijawkami, ma straszną nadżerkę na języku. Przed nami jeszcze wiele zabiegów😌Na zdjeciu śpi po znieczuleniu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!