
Brak diagnozy od 20 lat — pomóż mi i moim dzieciom podnieść jakość życia
Z racji, że dzielenie się moją historią oraz dolegliwościami jest dla mnie wyjątkowo trudne, stresujące i kosztowne emocjonalnie, postanowiłam pozostać anonimowa. Od lat żyję w cieniu choroby, której etiologii do tej pory nie udało się odkryć. To nieustanna walka ze zniechęceniem, osłabieniem, poczuciem bezsilności, ale nie poddaję się — chcę dalej walczyć, bo mam dla kogo. Chcę walczyć dla moich cudownych, kochanych dzieci, które zasługują na wszystko, co najlepsze. Chcę być dla nich wzorem, opiekunką i bezpieczną przystanią.
KIM JESTEM?
Jestem dorosłą kobietą, wspieraną przez Fundację Niezdiagnozowani. Moim największym skarbem są moje wspaniałe dzieci, dla których zrobiłabym wszystko.
Kiedyś, gdy zdrowie mi dopisywało, aktywnie pomagałam również bezdomnym zwierzętom. Udzielałam się w fundacjach pro zwierzęcych, z pasją szukałam domów dla potrzebujących czworonogów.
Dziś, z powodu swoich dolegliwości, nie jestem w stanie realizować tej misji. Moje dni wypełniają wizyty u lekarzy, a marzenia, pasje i wspólne rodzinne plany muszą ustąpić miejsca walce o zdrowie.
MOJA CODZIENNOŚĆ
Od wielu lat walczę z uporczywymi objawami ze strony układu pokarmowego, oddechowego i neurologicznego. Powoduje to również duże obciążenie emocjonalne i psychiczne. Moje życie stało się nieustanną walką z dolegliwościami, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Regularne wizyty u specjalistów – laryngologa, gastrologa, pulmonologa, okulisty i neurologa – stały się moją rutyną, a każda z konsultacji to kolejny krok w poszukiwaniu przyczyny moich problemów zdrowotnych.
SZANSA NA LEPSZĄ PRZYSZŁOŚĆ DLA MNIE I MOICH DZIECI
Mimo tych wszystkich przeszkód nie poddaję się. Ciągle poszukuję pomocy, wsparcia, szansy na diagnozę i powrót do zdrowia. Robię to wszystko, aby moje dzieci miały szczęśliwą przyszłość ze zdrową, silną i pełną energii mamą u boku.
Zbierając fundusze, mam nadzieję na sfinansowanie kolejnych kosztownych badań i diagnostyki, które mogą przynieść odpowiedzi na pytania, które dręczą mnie od lat. Każda pomoc, nawet najmniejsza, jest dla mnie niezwykle cenna i może przybliżyć mnie do odzyskania zdrowia i powrotu do normalnego życia, które tak bardzo pragnę prowadzić.
Bardzo dziękuję wszystkim ludziom z dobrymi i wrażliwymi duszami, którzy postanowią mi pomóc.
Liczy się każda złotówka!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!