To moja ostatnia prosta...Witajcie, jestem rozwiedziona od 12 lat tyle też lat spłacam długi mojego byłego męża, spłaciłam już 97 tyś jednak już nie jestem w stanie pracować na trzy etaty. Okazuje się, że mam depresje, podejrzenie tocznia guzy na tarczycy a od lat walczę z osteoporozą i chociaż wiem, że wiele ludzi ma ogromne problemy i mój dla niektórych może wydawać się "smieszny" tak uwierzcie mi, że świadomość, że mogę zostawić dziecko z tym długiem przeraża mnie, nie zasłużył on sobie na płacenie za błędy rodziców. Przeszedł dużo i nie chcę by żył moim życiem a życie bywa trudne. Dzięki niemu mam jeszcze siłę jednak zdrowie podupadło ostatnio i nie mogę pracować ponad etat a i to sprawia mi trudności. Dopadają mnie momenty załamania, tak niewiele zostało a ja boję się, że braknie mi czasu. Nie mam nawet kiedy zająć się swoim zdrowiem. Na szczęście moje dziecko jest zdrowe. Wstyd mi prosić o pomoc, nigdy nie prosiłam, zawsze starałam się jakoś sobie radzić. Zostało mi do spłaty kredytu 55 tysięcy, jeśli uda mi się uzyskać Państwa pomoc, chcę przeznaczyć całość na spłatę kredytu, w wolnym czasie podejmuje prace dorywczą jak tylko pozwala mi zdrowie więc liczę, że uzbieram resztę. Za każdą kwotę będę wdzięczna. Prośba jest do osób, które nie odczują tego na swoim portfelu i którzy nie mają innych celów by pomóc, chociaż takich zawsze jest ogromnie dużo. Zdjęcie jakie dodałam to też rodzaj mojej pomocy dla innych na YT rozpoczynam działać na rzecz dzieci i młodzieży, którzy rezygnują ze swojego życia. Kanał nazywa się jak na zdjęciu a film ( na razie jeden) nosi tytuł "Nie rezygnuj z życia". Piosenka w tytule napisana jest przeze mnie z pomocą mojego syna, a z pomocą aplikacji muzycznej AI powstała piosenka.
Zachęcam do pomocy poprzez subskrybowanie kanału również.
Dziękuję za Wszystko i za nadzieję.
P.S. Słuchajmy dzieci i naszą młodzież, czytajmy ich.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!