Witam nie lubię prosić o pomoc zawsze byłam niezależna kobieta ale teraz zostałam sama z psem z długiem na 70000 zł i bardzo was proszę o pomoc spłacenia długu który na mnie ciąży każda zlotów się liczy. Żyje z dnia na dzień wszystie oszczędności które uzyskuje spalacam dług bardzo was proszę każdy pieniazek się liczy chciałabym spłacić przynajmniej część boję się że zostanę wyrzucona z mieszkania i będę się musiała rozstać z moim ukochanym pupilem nie chce tego dlatego bardzo proszę was o pomoc
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!