Animalsowy Patrol zrywa łańcuchy

Pomóż nam uwolnić kolejne psiaki z łańcuchów!

Wedel, Baks, Pietruszka, Lara i wiele innych psiaków miesiącami, a nawet latami czekają na pomoc. Je udało się uratować, pomóż nam ratować kolejne.
 
Inspektorzy OTOZ Animals każdego dnia wyjeżdżają na ratunek potrzebującym zwierzętom. Docierają do miejsc gdzie los zwierząt jest obojętny albo tam gdzie uwięzione na łańcuchach psiaki zostały zapomniane. Ratują głodne, spragnione zwierzaki, które zrezygnowane nawet nie podnoszą wzroku na widok człowieka.

Przez ostatnie 5 lat znaleźliśmy nowe domy dla  39 246 zwierząt, przeprowadziliśmy 28 332 interwencje dotyczące niehumanitarnego traktowania zwierząt.
 
Jest to ogromna ilość pracy, a także środków, które trzeba przeznaczyć między innymi na dojazd, wykonanie interwencji, przewiezienie i wyleczenie zwierząt, ich utrzymanie i w końcu pomoc prawną w walce w sądach.

Niestety zgłoszeń jest zbyt wiele, jak na nasze możliwości, dlatego jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc!

Zobaczcie kilka naszych ostatnich interwencji.

Mała wieś w powiecie wejherowskim, kawałek budy bez dna i znowu krótki łańcuch.
Sunia przez 6 lat uwiązana była na stałe do budy, tym samym pozbawiona bliskości człowieka, spacerów i zabaw z innymi psami. Spędzała tak każdą wiosnę, lato, jesień i zimę czekając na ratunek. Nasze inspektorki po dotarciu na miejsce zgłoszenia podjęły oczywistą decyzję i odebrały Larę, która trafiła do naszego przytuliska.

Lili wiodła smutne życie psa łańcuchowego.  
Była bardzo wychudzona i zakołtuniona. W brudnym garnku stojącym obok pseudobudy znajdowały się stare obierki od ziemniaków, nie miała też stałego dostępu do wody.
Psiak jest po pierwszych badaniach krwi, strzyżeniu i kąpieli. Pod wygoloną sierścią zastaliśmy same kości oraz zaniedbaną, odwodnioną skórę. Waga kołtunów wynosiła ponad 3 kilogramy!

Przed Lili dalsze leczenie i kolejne badania.

Wedel to młody około 2 letni psiak, tak bardzo wylękniony że ze stresu załatwiał się pod siebie. Uwięziony na łańcuchu, który owijała się wokół słupa skracając łańcuch, tak że nie mógł wejść do prowizorycznej budy. Wedelek z krótką sierścią trząsł się z zimna i ze strachu. Sparciały pasek owinięty wokół szyi z dużym metalowym uchem do którego przyczepiony był łańcuch wyrywał sierść, zostawiając wytarte miejsce.  Wedelek nie miał nawet dostępu do wody.

Starszy psiak całe życie siedział w samotności na krótkim łańcuchu z dala od domu.
Baks sporadycznie dostawał jedzenie i nie miał stałego dostępu do wody, a rozpadająca się buda służyła mu jako schronienie.Dzień wcześniej przed wizytą inspektorów OTOZ Animals, na miejscu była Policja. Po upomnieniu właściciela odnośnie warunków, psiak został przeniesiony bliżej domu.
Niestety nowe miejsce psiaka okazało się jeszcze gorsze!
Został przywiązany krótką linką do ściany domu. Biedny nie miał nawet dachu nad głową.

Psia seniorka uwięziona na łańcuchu.
Biedna - nie mogła liczyć na lepsze życie od byłego właściciela, dlatego wróciła razem z nami!
Pietruszka, bo tak sunia dostała na imię spędziła całe swoje życie na uwięzi. Byłego właściciela nie obchodziło, że sunia ma już swoje lata i że jest mróz. ,,Przygotował” dla niej miejsce do spania w małej plastikowej skrzynce pod drewnianą wiatą, która w żaden sposób nie chroniła psiaka przed zimnem.

Żaden pies - mały, czy duży, rasowy, czy nie - nie zasługuje na spędzenie w ten sposób całego swojego życia!

Na co zbieramy:
 - leczenie zwierząt uratowanych podczas interwencji
 - zakup specjalistycznej karmy
 - paliwo by dojechać na zgłoszenie
 - utrzymanie przytuliska Reksio dla psiaków odebranych z łańcuchów. Przytulisko znajduje się w Bojanie woj. pomorskie.
 - naprawy samochodów
 - wymianę zużytego lub zniszczonego sprzętu takiego jak chociażby nosze dla zwierząt
 - klatki i kontenerki do przewożenia zwierząt


Jeśli nie możecie z jakiegoś powodu pomagać zwierzętom, pozwólcie nam robić to w Waszym imieniu. Pomóżcie nam zebrać środki by dalej ratować, byśmy zdążyli dojechać do nich na czas.

Wszystkie psiaki na zdjęciach zostały uratowane przez OTOZ Animals.

Więcej naszych interwencji na www.otoz.pl, www.zrywamylancuchy.otoz.pl oraz www.facebook.com/otozanimals