Renata Holender
Na dzień dzisiejszy wydałyśmy na Kocię około 1900 zł- wlicza się w to koszt wizyt, leków, drogich badań :(, karmy, żwirku i dojazdów (prawie 30 wizyt, przejechanych koło 1000 km). Niestety, nie jest to jeszcze koniec leczenia. Musiałam zwiększyć kwotę zbiórki. Na razie jest sinusoida- 2 dni dobre, jeden zły. Ale! Już nie- jak na początku- każdy dzień zły.
Ciągle patrzymy w przyszłość z nadzieją- Kociu, zdrowiej!
Ania
Trzymam kciuki za jej zdrowie!
Patomorfo
Bardzo trzymam kciuki i będę wspierać. Boję się o Kocie ale w lepsze ręce nie mogła trafić..
Daga
Powodzenia Kocia
Anonimowy Darczyńca
❤️
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się Kociu! 🥰