Kochani,
od ponad 10 lat działam w stowarzyszeniu dla zwierząt.
Nabyłam przez ten czas ogromnego doświadczenia i czas zacząć działać na własnych warunkach.
Z wykształcenia jestem psychologiem zwierząt, technikiem weterynarii, kryminologiem i pedagogiem.
Na co dzień w ramach wolontariatu prowadzę szpitalik dla kotów, w którym leczone są bezdomne znalezione kociaki z powiatu człuchowskiego i nie tylko.
Z uwagi na pracę zawodową w Ogrodzie Zoologicznym ratuję też zwierzęta dzikie - obecnie pod moją opieką jest jenot i zajączek.
Fundacja już istnieje, ale żeby nie skrzywdzić zwierząt, należy przejść płynnie i odpowiedzialnie, z głową.
Dlatego fundacja musi posiadać jakiekolwiek środki, abym mogła zacząć działać pod innym logo i nip-em.
Chciałabym również całkowicie wymienić wyposażenie kociego szpitala - marzy mi się profesjonalna ściana z klatkami weterynaryjnymi - obecnie używam kennelowych. Kociaki przewlekle chore, które są w szpitalu jako rezydenci i śmigają luzem chciałyby dostać też nowe drapaki - stare mamy już mocno zniszczone.
Oczywiście pieniądze przede wszystkim potrzebne są na usługi weterynaryjne, karmę, suplementy diety, leki, podkłady, niezbędne akcesoria i wynajem pomieszczenia za koci szpital.
Obecnie przy prowadzeniu szpitala roczne koszty to ponad 100 tys. zł.
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie w imieniu podopiecznych!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Katarzyna M
Dla kochanych futrzakow 😍