Agnieszka Matysiak
Dziś 2.04...czekamy na poprawę.
Drodzy Darczyńcy.
Jestem samodzielna mamą Emilki która ma 6 lat.Nigdy wcześniej o nic nikogo nie prosiłam..same dawałyśmy radę.Teraz nadszedł czas że muszę dumę schować do kieszeni.Wiem że Dobro Wraca i wiem że na wielu z Was mogę liczyć bo sama pomagałam.Emilka cierpi na wiele chorób(ct1,astma,AZS,zespół jelita drazliwego,tarczyca) ale teraz głównym i pilnym do zrobienia jest zabieg usunięcia migdałków.Niestety służba zdrowia jest tak powiem grzecznie obłąkana że dziecko musi czekać do 2027 bądź jeśli będą dobre wiatry2025.Kolejna sprawą to sanatorium.Oczywiste że z NFZ..jednak kochani nawet dziecko płaci..Uwaga..tylko wyżywienie i zabiegi są bezpłatne dla Emilki.Dzwoniac i ustalając szczegóły dowiedziałam się że za siebie jako opiekuna i za Emi płacę ok.4500zl 🙄Jesten bezsilna..nie mogę pomóc mojemu dziecku.Dziecko dopiero wyszło że szpitala .A teraz od gardła duszności,brak apetytu bo spuchnięte..bardzo częste choroby i infekcje dróg oddechowych.Zwracam się do Was wszystkich wystarczy ziarnko do ziarnka a znając siłę udostepnien i Waszych serc jesteśmy w stanie pomóc tej kruszynie.Bardzo cierpi.Otworzcie serca a dobro wróci ❤️Dobro jest w każdym z Nas.
Ps..30.04.2024..zabieg odbył się w Klinice Mavit w Katowicach.Niestety nadal pozostajemy w szpitalu .Że względu na cukrzycę rana ciężko się goi.Wlaczony jest antybiotyk i kroplówki bo Emilka nie chce nic jeść. Doszły wymioty I gorączka.Miejmy nadzieję że to kwestia czasu . Kochani prosimy o modlitwę i o wsparcie .Udostępnijcie zbiórkę. ❤️❤️
Aktualizacja-NFZ w odpowiedzi na mój wniosek o zmianę terminu że względu na operację która się odbyła. Kazali składać wniosek na nowo..Czyli moi drodzy darczyńcy cała nadzieja w Was.Pozostala nam pompa insulinowa bezdrenowa i leczenie Emi .Dziękuję całym serduchem ❤️❤️
Aktualnie mamy październik. Niestety o pompie bezdrenowej możemy zapomnieć.
Samo oprzyrzadowanie jest kosztowne. Teraz skupiamy sie na rehabilitacjach i oczekiwaniu ba szpital kolejny celem zalozenia pompy ale z drenem.No i tutaj smiechu warte -700zl -to koszt ladowarki i transmitera.Kolejnie co miesiac 250zl ..a to tylko cukrzyca.
Druga opcja to 615zl co miesiac na sam sensor i juz nie potrzebna ladowarka .🙈😪😪Brak słów.
Wiec powiem Wam ze bardzo jestem wdzieczna za kazdy grosik .. całym serduchem.❤️❤️
Dziś 2.04...czekamy na poprawę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!