Opłata czynszu za mieszkanie

Witam wszystkich znajomych, na Facebooku. Zwracam się tylko do was, znajomych na moim profilu, z wielką prośbą. Nigdy tego nie robiłem, ale niestety życie jest przewrotne, tym bardziej w tych czasach. Sytuacja wygląda tak. Drugi raz straciłem pracę, w tym roku, brak zleceń. Wiosną jakoś się udało, i wróciłem do mojej firmy, zaczęły się zlecenia, jakoś do września przepracowaliśmy. Niestety wrzesień, znów zaskoczył, klienci zaczęli wycofywać się z umowinych zleceń, aż w końcu na koniec września wszystko ustało. Ludzie w tych czasach, boją się pakować pieniążki w kostkę brukową, w sumie, rozumiem tych ludzi. Teraz do sedna, od wczoraj znów wróciliśmy do pracy, mamy pracy na jakieś 4 tygodnie, z nadzieją na następne zlecenia. Niestety wpadłem w zadłużenie za wynajem mieszkania, czynsz to 1300 zł. Może gdybym był sam, poszukałbym tańszego pokoju, ale mam psiaka Bokserke Sisi adoptowna rok temu. A wynająć coś gdzieś, aby w) aściciel zgadzał na piesa to cud. Boję się że właściciel mi wypowie umowę, i będę musiał Sisi oddać. Więc zwracam się do was z prośbą o pomoc w zapłaceniu jednego czynszu za listopad. Do tej pory przez 20 lat wynajmu mieszkań udawało się znajdować mieszkania, w których mogłem dawać dom moim adopciakom. Będę bardzo wdzięczny za pomoc, i obiecuję że każda osoba która pomoże, odzyska te pieniążki, jak tylko rozrusza się praca, na dobre. Jeszcze raz przepraszam, za zawracanie głowy, ale nie widzę innego sposobu. Sisi i ja bardzo dziękujemy. PS A MOŻE JAKIEŚ ZLECENIA NA KOSTKĘ BRUKOWĄ ŚLĄSKIE. DZIĘKUJĘ POZDRAWIAM. P. S. Proszę pisać, w wiadomości kto pomógł, abym mógł oddać, dziękuję.