Na leczenie Kuźi

Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że twoje zwierzę jest chore? (((

Witam! 3 lata temu pojawił się w naszym domu ten puszysty kotek!

Pewnego dnia przyszedł do naszego domu.. głodny, zaniedbany.. I oczywiście nie mogliśmy się powstrzymać, żeby go nie zostawić, to była chyba jedna z najlepszych naszych decyzji. Zdobył nasze serca.❤️ Nie znam jego przeszłości, jaki los spotkał go przed spotkaniem z nami, ale zawsze wiedziałam, że chcę mu zapewnić dobre kocie życie❤️ Cieszył nas swoją obecnością, a my staraliśmy się dbać o niego, dawać swoją miłość.❤️ 

Ale pewnego dnia , zawsze energiczny, wesoły nasz ukochany kot, stał się smutny i bezsilny. Za każdym razem mniejszy apetyt, później odmowa od jedzenia. Badanie weterynaryjne, badania krwi, USG wykazały, że ma chorobę, zakaźenie  zapalenie otrzewnej, które nigdy nie było leczone. Ale na szczęście są teraz leki na tą straszną chorobę i naprawdę pomagają! Samo leczenie jest bardzo drogie! Ale od razu podjęliśmy decyzję, że będziemy leczyć! Wiedząc, że jest szansa dla zwierzęcia i nie dać mu jej.... Nie byłabym w stanie...    Już po kilku dniach przyjmowania leku jest coraz lepiej, ma apetyt! Więc lekarstwo działa! Teraz Kuzya przechodzi leczenie, jego stan się poprawił. Ale jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc finansową, bo leki są bardzo drogie... Jesteśmy na połowie drogi leczenia, a oszczędnośći wszystkie wydane.. Bardzo proszimy o pomoc w leczeniu dla kotka! 

Będziemy wdziećni od całego serca za każdą okazaną pomoc!!!❤️🐾