Beata Orwat
Dziękuję Wszystkim za wpłaty i udostępnianie mojej zbiórki.Jak widzicie jestem w połowie drogi.Uzbierana kwota to 28 863zł.Czuję się zobowiązana,aby Was powiadomić na jakim etapie są wszystkie sprawy związane z windą.Abym mogła sama wydostać się z domu.Czekam na wszystkie plany,projekty i pozwolenia związane z budową.Zajmuje się tym Pani architekt która zgodziła się bezinteresownie zająć wszystkimi sprawami związanymi z moją windą.Gdy już będę miała wszystkie pozwolenia,mogę zļożyć wniosek w PCPR o likwidację barier architektonicznych.I czekać na część dofinansowania.Nadal nie będzie to pełna kwota kosztów windy, oraz prac związanych ze zmianą instalacji elektrycznej oraz prac budowlanych.Przez ten czas mój stan zdrowia uległ pogorszeniu.Przewlekły ból bardzo osłabił mój kręgosłup i ręce.Koszty leczenia,rehabilitacji oraz sprzętu ortopedycznego,przekraczają moje dochody.Na Dzień dzisiejszy,nie jestem w stanie,samodzielnie bez pomocy opiekunki przetransportować się z łóżka na wózek.Mimo to,nie poddaję się.Staram się być samodzielna na tyle ile mogę.Obecnie staram się o podnośnik sufitowy,który pomorze mi samodzielnie przenosić się z łóżka na wózek.Oraz łóżko ortopedyczne.Bardzo mi to ułatwi funkcjonowanie w domu.Wierzę że z Waszą pomocą dam radę.Jeszcze raz dziękuję i jestem bardzo wdzięczna za każdą złotówkę i udostępnienie mojej zbiórki.