pomagam.pl/4o8yyh3s

Kieruję mą próśbę o pomóc dla ciężko chorego Mirosława Kuczkowskiego lat 60 który to od lutego 2019 r. Zachorował na ciężką chorobę złośliwego raka płuc obecnie przeszedł chemioterapię pod koniec sierpnia 2019 r. Przeszedł operacię gdzie miano usunąć jeden płat lecz podczas operacji okazało się że trzeba było usunąć całe płuco ponieważ było zbyt mocno zainfekowane rakiem lecz po usunięciu płuca pozostał jeszcze komórki raka i trza było zastosować radioterapię obecnie jest pod kontrolą chirurgii klatki piersiowej oraz onkologii.

Pan Mirosław jest obecnie w drastycznej sytuacji niema z nikąd pomocy a jego stan zdrowia uniemożliwia podięcia mu jakiej kolwiek pracy choć ma dzieci to syn Karol  jest uzależniony od narkotyków i są z nim same problemy Mirosław zgłosił to do ośrodka uzależnień w Wejherowie syn dostawał wezwania do wstawienia się do tego ośrodka lecz się nie zgłaszał obecnie ojciec nie wpuścił go do domu i policja umieściła go u siustr zakonnych gdzie obecnie jest leczony ma różnego rodzaju kursy zawodowe Pan Mirosław jest dobrej myśli co do syna lecz o swój stan zdrowia przestał dbać tym bardziej że od kwietnia 2021 nastompił nawrót choroby czyli przeżut na lewe płuco oraz oskrzela obecnie spowrotem jest na chemioterapii którą to obecnie bardzo ciężko znosi nie ma prawie żadnego wsparcia od rodziny brata oraz jego dzieci nie ma nawet kto go wesprzeć duchowego jest bardzo ważne podczas tak ciężkiej choroby jedynie co go wspiera to czasem młodsza córka z zięciem lecz też ma ciężko bo mieszka 20 km dalej ma 3 dzieci i nie zawsze może odwiedzić wiadomo dzieci jej często mają infekcje no i w takim stanie infekcji nie może zawsze odwiedzić ojca starsza siostra to wogle się nie odzywa czasem odwiedza obecny syn co sprawiał tyle kłoporów lecz w niczym nie jest w stanie pomóc bo sam jest na utrzymaniu siustr zakonnych

Pan Mirosław jest obecnie na zasiłku stałym z MOPS ponieważ nie otrzymuje żadnej ręty gdyż niemiał przepracowane 5 lat w ostatniej 10 latce i z tego powodu jest na zasiłku ktury otrzymuje w wysokości 516 zł i zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 215 zł czasem mu Mops dokłada jakąś dodatkową pomoc ale to są sporadyczne środki.                                  Pan Mirosław ma dość spore zaległości w opłatach czynszu  jak i innych opłatach ponieważ niema z czego płacić chetnie szuka pracy lecz to są tylko jego złudzenia bo i tak nie jest w stanie podiąć żadnej pracy ponieważ nie jest w stanie nawet iść na szybki spacer gdyż zaraz się zasapie i już ma problem z oddychaniem i się dusi bo ma brak jednak jednego płuca w tej sytuacji proszę o każdą pomoc dla pana Mirosława może i w podięciu jakiejś lekkiej pracy bez wysiłku fizycznego