Kobieta przytulająca psa na kanapie.

Sonia - wycięcie guzka

3 220 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciły 42 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Michalina Pągowska - awatar

Michalina Pągowska

Organizator zbiórki

PODSUMOWANIE (29.03.2025):

Wydałam:

- 200 zł - USG jamy brzusznej

- 250 zł - echo serca

- 229 zł - badanie krwi

- 624 zł - punkcja, leki przeciwzapalne i zakwaszające, lek na alergię

- 1385 zł - zabieg + RTG płuc

- 133 zł - kontrola

- 300 zł - histopatologia

- 350 zł - konsultacja onkologiczna

- 242 zł - suplementy

W sumie wydałam 3713 zł, ale koszt stricte zabiegu, badań i konsultacji wyniósł 2847 zł. 

Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które nas wsparły! Jak widzicie, każda złotówka ze zbiórki została wykorzystana na leczenie Soni. Część rachunków i opisów wrzucałam na bieżąco, części nie udostępniłam, ale są jak najbardziej do wglądu, po prostu już nie mam siły wszystkiego fotografować i skanować.

Sonia po zabiegu dość szybko doszła do siebie :) 

Niestety wczoraj u Soni została wykryta kolejna mastocytoma, więc szykujemy się do kolejnego zabiegu.



Drogie osoby,

nazywam się Michalina i mieszkam z czwórką adoptowanych przeze mnie zwierząt - trójką kotek i psem Sonią.

Ok. dwa-trzy tygodnie temu zauważyłam u Soni na biodrze „gulkę”. Poszłam z nią od razu na konsultację. Najpierw dostałam maść sterydową, a wobec braku poprawy został pobrany materiał do cytologii. W piątek (21.06) dostałam wynik - mastocytoma, czyli guzek i to złośliwy. Stopień złośliwości określony jako I-II. I zalecenie wycięcia zmiany z odpowiednim marginesem w znieczuleniu ogólnym, a następnie histopatologii.

Dzisiaj (26.06) poszłam na omówienie tego wyniku. Oto, co usłyszałam: w przypadku takiej zmiany zabieg należy zrobić jak najszybciej, żeby się nie zwiększyła albo nie rozsiała. To duży zabieg, ponieważ tej wielkości (mniej więcej orzecha laskowego) zmianę należy wyciąć z marginesem ok. 5 cm w każdą stroną, czyli również wgłąb. Przed zabiegiem należy zrobić echo serca, USG jamy brzusznej (ze względu na podwyższone u Soni wskaźniki wątrobowe) i rozszerzone badanie krwi (z tych samych względów oraz ze względu na inne choroby przewlekłe).

Koszty:

Echo serca - 250 zł

USG jamy brzusznej - 200-250 zł

Badanie krwi - do 190 zł

Zabieg - 1-2 tys. zł

Histopatologia - 300 zł

Sonia leczy się na padaczkę i przeciwlękowo, niedawno zaczęłyśmy też diagnostykę ortopedyczną i miałyśmy zacząć pracę z zoofizjoterapeutką ze względu na problemy z kręgosłupem. To ostatnie będzie musiało niestety poczekać. Równo rok temu przeszła mastektomię ze względu na guza sutka.

Sonia ma 7 lat, trafiła do mnie po przejściach ponad 5 lat temu i od tamtej pory jest moją ukochaną towarzyszką. Mimo doświadczeń głodu i przemocy kocha ludzi i jest chodzącym ciepłem, co mnie niezmiennie wzrusza. Ma swoje zdanie na wiele tematów, chodzi swoimi ścieżkami i spędza czas głównie na swoich trzech ulubionych czynnościach: spaniu, jedzeniu i węszeniu.

Ja sama też choruję przewlekle, jestem osobą neuroatypową, podnoszę się z wypalenia zawodowego, pracuję jako freelancerka przy redakcjach, korektach i warsztatach. Nie mam możliwości zdobycia potrzebnej sumy w tak krótkim czasie. 

Będę bardzo wdzięczna za wszelkie wsparcie i udostępnianie! 

Sonia wstępnie jest zapisana na echo serca 13.07, jest też możliwość zrobienia pozostałych badań i zabiegu jeszcze w drugiej połowie lipca, jeśli uda nam się uzbierać potrzebną kwotę.


UPDATE 17.07.2024

Sonia jest już po badaniu krwi, USG jamy brzusznej i echo serca. Wyszły różne drobne problemy, na razie na szczęście wystarczy, że będzie przyjmować suplementy na wzmocnienie wątroby, tarczycy i serca (po zabiegu mamy też zmienić karmę). Na szczęście nie są one przeciwwskazaniem do zabiegu. Na USG zauważone zostały też kryształki w pęcherzu, w związku z czym badany był też mocz, o czym napiszę w dalszej części tekstu. Poniżej zdjęcia potwierdzeń przelewów z przedpłatami za badania i opisami badań oraz rachunku za badanie krwi i moczu. 

Niestety w badaniu moczu potwierdziło się nie tylko występowanie kryształków, ale dodatkowo wyszedł stan zapalny i występowanie jakichś bakterii. 

Zgodnie z zaleceniem dzisiaj Sonia miała pobraną próbkę moczu przez punkcję w celu wykonania posiewu. Wynik powinien przyjść za ok. tydzień. Na szczęście lekarka stwierdziła, że obecne problemy z pęcherzem nie są przeciwwskazaniem do wykonania zabiegu, którego termin mamy umówiony na 24.07, czyli za tydzień. Antybiotyk wdrożymy już po zabiegu w zależności od wyniku posiewu. 

Dodatkowo Sonia zaczęła się ostatnio coraz więcej drapać, co u niej jest objawem alergii sezonowej, więc konieczne było też podanie kolejnej dawki Cytopointu. (Dwa i trzy lata temu w sezonie pylenia Sonia wylizywała sobie i rozgryzała opuszki tak, że odrywała sobie naskórek z opuszek tak bardzo ją swędziało.) Koszt jednej dawki Cytopointu dla Soni to ok. 350 zł.

Łącznie z punkcją, lekami przeciwzapalnymi i zakwaszającymi mocz zapłaciłam dzisiaj w lecznicy 624 zł. 

Koszt suplementów w sumie to 242 zł.

To kolejne koszty, na które mój budżet domowy nie był przygotowany. A po zabiegu czekają nas jeszcze na pewno co najmniej jedna kontrola, konsultacja z onkologiem wyniku histopatologii oraz sesje zoofizjoterapii. Dlatego zwiększam cel do 4500 zł i wciąż proszę o wsparcie. Jeśli cena zabiegu nie znajdzie się w górnych widełkach, pozostałe pieniądze również przeznaczę na opiekę medyczną dla Soni. Na pewno regularnie trzeba będzie uzupełniać zapas suplementów, potrzebna będzie kontrola neurologiczna ze względu na padaczkę, być może do diagnostyki ortopedycznej potrzebne będą kolejne badania. Czasami też się zastanawiam, dlaczego na jednego pieska tyle problemów zdrowotnych przypadło :( Jakby Sonia nie dość wycierpiała w swoim życiu. Dlatego staram się jak najlepiej dbać o jej dobrostan fizyczny i psychiczny, ale niestety są takie momenty, jak teraz, kiedy koszt przekracza moje możliwości. 

Będę się starała publikować tutaj w miarę na bieżąco rachunki i dokumentację medyczną - zależy mi na przejrzystości.

Dziękuję Wam jeszcze raz za dotychczasowe wsparcie!


Aktualizacje


  • Michalina Pągowska - awatar

    Michalina Pągowska

    23.07.2024
    23.07.2024

    Sonia już w domu! 💜

    Podobno obudziła się prawie od razu po zdjęciu ze stołu 😮 poza tym przegryzła sobie smycz i na koniec wyrwała sobie wenflon 😅 Wycięli wszystko, co trzeba, jutro kontrola. Zrobili też rtg płuc przy okazji, bo przy mastocytomie się ponoć standardowo robi, bo lubi się rozsiewać do płuc, u Soni w płucach czysto.

    Teraz odpoczywamy obie, a ja ja staram się nie dopatrywać niepokojących objawów w każdym drgnięciu i oddechu.

    Jutro po wizycie kontrolnej postaram się zrobić podsumowanie wydatków do tej pory i tych zaplanowanych.

    Zdjęcie aktualizacji 147 273

3 220 zł  z 4 500 zł (Cel)
Wpłaciły 42 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Michalina Pągowska - awatar

Michalina Pągowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 42

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
200
Na dobrą passę - awatar
Na dobrą passę
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
140
Marta Plonecka - awatar
Marta Plonecka
50
Yuliia Tkachuk - awatar
Yuliia Tkachuk
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Julia - awatar
Julia
30
Joanna Radomska - awatar
Joanna Radomska
200
Magda - awatar
Magda
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
350

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij