Lucynka potrzebuje Waszej pomocy!
Sunia została uratowana jako szczeniak, już od małego była kaleką. Miała problemy z chodzeniem, jej nóżki były zdeformowane. Miała bardzo małe szanse na adopcje. Nasza wolontariuszka przygarnęła ja do siebie 7 lat temu. Do tego czasu świetnie radziła sobie ze swoją niepełnosprawnością. Przez te wszystkie lata miała najlepszą opiekę pod słońcem. Niestety teraz dopadła ją choroba. Nóżki zostały sparaliżowane, sunia nie może sama wstać. Za chwilę jedzie na badania do dr Wąsiatycza, będzie miała robiony tomograf, żeby sprawdzić co jest przyczyną. Sam koszt tomografu to ponad 1000 zł. Mamy nadzieję, że uda się uratować Lucynkę. Chcemy pomóc jej opiekunce, to nie jedyny psiak po przejściach pod jej opieką. Liczymy, że dorzucicie grosik od siebie lub chociaż udostępnicie nasz apel. Pokażmy jej, że może na nas liczyć. Trzymajcie kciuki, żeby udało się dojść do diagnozy i żeby Lucynka mogła cieszyć się jeszcze życiem.
----------------------
Dzielna dziewczynka była dzisiaj na badaniach. Mała robiony tomograf ale niestety na wynik musi czekać aż 2 tygodnie 😢. Nadal nie wiadomo co jej dolega ani jak jej można pomóc... Lucynka bardzo cierpi, nie rozumie dlaczego jej łapki odmówiły posłuszeństwa. Trzymajcie kciuki, żeby mała z tego wyszła ✊
-----------------------
Niestety z Lucynką nadal jest żle... :( Po wykonaniu tomografii zalecono wykonanie rezonansu aby dokładnie zlokalizować przyczynę niedowładu i zaniku czucia głębokiego. Lucynka ma umówioną wizytę w czwartek, u dr Kurosza. Ciągle potrzebujemy Waszego wsparcia!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!