Witam,
mam na imię Barbara i jestem wolontariuszem w fundacji dla kotów "Miauczykotek". Poza pracą w fundacji cały wolny czas poświęcam pomagając chorym zwierzętom.
W maju urodziło się 6 kociąt, które wzięłam bo serce nie pozwoliło mi zostawić ich na pastwę losu. W tym czasie koszty utrzymania wzrosły bo maluchy pochłaniają wszystko co włoży się do misek. Po 3 miesiącach okazało się, że 3 kociaki mają duże brzuszki, są osowiałe i nie chcą jeść. Poszłam do weterynarza, zrobiono USG, pobrano płyn do badania i okazało się, że to zapalenie otrzewnej.
Koty już po krótkiej kuracji poczuły się lepiej, rosną, bawią się. Dawka leku wzrasta wraz z wagą. W chwili obecnej daje 2 tabletki dziennie, po 30 zł każda. Leki muszą być podawane przez 84 dni co daje około 5000 zł w ciągu prawie 3 miesięcy. Na utrzymaniu mam 14 innych kotów. Bez pomocy dobrych ludzi nie jestem w stanie wyleczyć tych kotów. Bardzo proszę o wsparcie. Będę wdzięczna za każdą, nawet najmniejszą pomoc.
Dołączam usg i zdjęcia kotów w lecznicy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki, żeby się udało ❤️