Na powrot dzieci do domku

Witam nazywam sie Ania i chciala bym pomoc zaprzyjaznionej rodzinie ktorej interwencyjnie zabrali trojke dzieci (11 lat, 4 latka i roczek) na czas trwania postepowania plus mama jest w 7 miesiacu ciazy. Najstarsze dziecko jest niepelnosprawne. Dzieci zostaly umieszczone w trzech roznych placowkach co tez im nie ulatwia rozlaki (nie powinno sie rozdzielac rodzenstwa ogolnie) Mają prawa rodzicielskie, rowniez moga starac sie o odzyskanie dzieci ale warunek najwazniejszy musza wyremontowac cale mieszkanie a na to ich niestety nie stac chociaz staraja sie jak mogą. Oboje nie pija, nie zażywają żadnych innych używek, wszystkie pieniadze jakie mieli szly na dzieci i na oplaty za mieszkanie, w tej chwili z obu wyplat musza oplacic rachunki i kupic leki dla mamy dzieci poniewaz leczy sie na tarczyce i żylaki. Ludzie mlodzi, tata pracuje, mams ma l4 z wzgledu na ciaze, przed ciaza byla na macierzynskim a i tak nie beda sami w stanie wyremontowac mieszkania. Bardzo prosimy o jakiekolwiek chociaz najmniejsze wplaty, pomoż razem, wspólnymi silami by dzieciaczki wrocily do domu do rodziców ktorych bardzo kochają i bardzo za nimi tesknia, dzieciaczki sa bardzo zrzyte z rodzicami az zal patrzec jak tesknia za soba- dzieci za rodzicami a rodzice za dziecmi. Niestety do niewyremontowanego mieszkania dzieci nie wroca :( 

Błagamy Was o pomoc, każda najmniejsza złotowka sie liczy :(