Proszę pomóżcie mi.

Cześć, nie wiem jak mam zacząć bo nie jestem osoba która zbiera na leczenie ale na życie, nie widze już sensu życia dlatego nie mam wstydu żeby prosić o pomoc... kilka miesięcy temu zmarła mi mama na raka tata stracił prace i nie jest w stanie podjąć nowej, ja pracuje od 5 lat staram się utrzymywać dom tatę jednak mieszkamy w tragicznych warunkach... czuje ogromny żal do życia wielka niesprawiedliwość bo kiedy wszyscy moi znajomi układają sobie życie żenią się rodzą dzieci budują domy dostają spadki ja w tym czasie chowam kolejna osobę z mojej najbliższej rodzinyi walczę o przetrwanie bez jakiejkolwiek perspektywy na lepsze życie. Urodziłam się w bardzo biednej rodzinie i mimo tego ze skończyłam studia staram się jak moge to zycie kładzie kolejne kłody pod nogi. Cały czas myślałam ze pójdę do kolejnej pracy kolejne studia z myślą o lepszym życiu ale po tym co sie stało nie mam już sił by żyć. W momencie kiedy zmarła moja mama zostawił mnie chłopak poszedł do bezproblemowej i bogatszej i teraz nie widze sensu życia nie mam nic myśle o samobojstwie bo po takim ciosie od życia nie chce już żyć no i dowiedziałam się ze mam miesaka nie chce już żyć dlatego jedyne co byłoby w stanie mnie podtrzymać przy tym życiu to jakieś pieniądze z myślą o kawalerce bo marze o tym żeby uciec z rozpadającego się domu.... Proszę