Pomnik dla taty.

Witam was mam na imię Krzysztof, urodziłem się w Jastrzębiu Zdroju.

Natomiast mój ojciec urodził się w Siedlcach, a za pracą przyjechał na śląsk. Tutaj poznał mamę, która była w ciąży. Pomógł jej, stworzył dom, a w następnych latach spłodzili jeszcze nas 3. Ojciec ciężko pracował aby utrzymać 6 osobową rodzinę, mimo że tamte czasy były lepsze niż obecne. 

Niestety w 2004 roku zmarł. Mama przejęła  cały ciężar utrzymania 5 osobowej rodziny. Było ciężko, to były trudne czasy. Jednakże podorastaliśmy pod mamy ochronnym parasolem.

Mimo, że naszego rodzeństwa jest cała czwórka to wszyscy żyją w innym świecie. 

I tu jest problem. Ojciec od 16 lat nie ma grobu, który już dawno powinien stać. Mimo kilkukrotnie nawiązanej rozmowy z rodziną i podjęcia próby zebrania tych pieniędzy. Nie przyniosło to efektu. Mama by pomogła ale dla niej też było by to ciosem. 

Ja sam z moją rodziną nie mogę sobie pozwolić na taki zastrzyk gotówki aby móc mu bez uszczerbku na funkcjonowaniu rodziny. Wystrzegamy się wszelkich rat i kredytów z uwagi, że mamy jeden i bardzo boli to nasz budżet ale gdzieś trzeba mieszkać.

Proszę was internauci o pomoc w zbiórce na pomnik dla mojego ojca, który powinien stać od 16 lat. Dla was mój ojciec nic nie znaczy, a dla mnie był mentorem i nauczycielem. Pokazał mimo przeciwności losu, że można wyjść na ludzi i normalnie funkcjonować. Pokazał czego nie robić aby nie wpakować się w tarapaty. To niezwykły ojciec ale przez moje rodzeństwo całkowicie zapomniany. Jestem w wieku chrystusowym i sam buduję swoją rodzinę, to dla mnie zbyt duże jednorazowo obciążenie czego się wstydzę tak samo jak zaczynam się wstydzić niezgodnej rodziny.

Dlatego proszę was o pomoc, bo nie chcę aby i mój syn (który ma 2 lata) niedługo mnie zapytał się, dlaczego dziadek leży pod drewnianą skrzynką.

Dziękuję.