Katarzyna Filipczyk
Stałe wydatki dla naszych futerek na pół miesiąca.
Witajcie. Ten post jest dla mnie bardzo trudny. Jak większość wie nie przeszłam koło żadnej biedy bez pomocy. Teraz niestety sama potrzebuje pomocy bo wisi nade mną widmo oddania moich kotów z powodu różnych sytuacji jakie nas spotkały postaram się to jakoś zwięźle wyjaśnić. Żyjemy z najniższej krajowej bo ja nie mogę podjąć pracy z powodu choroby 2 letniej córeczki. Jeździmy po całej Polsce żeby uzyskać odpowiedź dlaczego nasza córeczka pełna radości nie ma odpornosci i przez tą jesteśmy częstymi gośćmi w szpitalu dla dzieci z chorobami płuc bo z powodu odporności i astmy ona mając 2 lata była już 10 razy w szpitalu. Miłością kotów nie nakarmię nie chce zapewniać im koszmaru tylko chciała bym żeby były szczęśliwe najedzone i pod opieką weterynarza. Jeżeli jest ktoś kto się nad nimi pochyli będę bardzo wdzięczna.
Stałe wydatki dla naszych futerek na pół miesiąca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!