Szansa dla Dziubusia

Dziubuś został podrzucony do lecznicy jako wolnobytujący kot wraz z kilkoma innymi kotami. Wszystkie miały objawy neurologiczne, jednak najprawdopodobniej przyjęły mniejszą dawkę trucizny i stanęły na łapy oraz wróciły w miejsce bytowania. Inaczej sprawa potoczyła się z Dziubusiem, którego porażenie sięgnęło wszystkich czterech kończyn.

Kiciuś potrzebuje kompleksowej diagnostyki. Musimy dać mu szansę. 

Dał się poznać jako kochany, ciekawski i uwielbiający kontakt z człowiekiem zwierzak. Może zdaje sobie sprawę jak niezbędna jest mu teraz pomoc człowieka i dlatego tak zabiega o jego uwagę?

Po wykonaniu diagnostyki będzie potrzebna długa i żmudna rehabilitacja. Jednak tylko dzięki tej ciężkiej pracy możemy sprawdzić czy Dziubuś odzyska sprawność i stanie na łapki.

Jutro (13.02) zaplanowane jest badanie MRI. Cena badania to 1 200-1 500 zł a to dopiero początek. 

Prosimy o wsparcie abyśmy mogły zawalczyć o sprawność tego kochanego zwierzaka.