Dzielny wojownik 740gram i 34cm

Nazywam się Kacperek i opowiem wam moją historię. 

Urodziłam się w 25 tygodniu ciąży. Ważyłem 740 gram i mierzyłem 34cm. W pewnym momencie brzuszek mamy przestał być dla mnie przyjazny.  Urodziłem się ponieważ nie dało się zatrzymać akcji porodowej u mamy i macica pod wpływem mocnych skurczy pękła,trzeba było ratować mnie i mamusie w bardzo szybkim tempie.Postanowiłam żyć pomimo tego że jestem taki maleńki,i mam niedojrzały organizm. Dzielnie walczę o każdą minutę mojego życia❤️ Na tą chwilę mam dużo  problemów zdrowotnych choć wiem że to dopiero początki tego co może mnie czekać ,dostałem wylewu krwi do główki 3stopnia,mam wadę serduszka i podają mi leki licząc że obejdzie się bez operacji,moje płucka wczoraj miały kryzys i zaczęły się zapadać ale pani doktor podała mi ważny lek i udało się żeby trochę je podreperować,a dziś niestety okazało się że to dysplazja oskrzelowo płucna, niestety doszła mi żółtaczka i muszę być naświetlany,dostałem kwasicy organizmu,krążenie bardzo mocno osłabło i jestem wspomagany lekami,miałem już 3transfuzje krwi ,nerki zaczęły źle funkcjonować i jelitka niestety również podejrzewają zamartwicę ,na dodatek złapałem obustronne zapalenie płuc,ale jestem silny chłopczyk i pokaże że dam radę i z tym !

Przede mną bardzo długa kręta droga by móc być w domu z rodzicami,ale wierzę tak samo mocno jak moi rodzice że nastąpi ten piękny dzień w którym wrócimy razem do domku ❤️ 

Po powrocie będę wymagał wielu kontroli u specjalistów i kosztownego leczenia i rehabilitacji.

Dzięki waszej pomocy będę mógł walczyć o sprawność i prawidłowy rozwój ❤️ dziękuję ❤️