Cena życia narzeczonej i mamy

Zbiórka założona dla mojej ukochanej, na którą choroba spadła jak grom z jasnego nieba i potrzebuje na swoje leczenie i leczenie swojego dziecka. To anioł, zawsze wszystkim pomaga mimo,że sama ma pod górę. Zawsze radziła sobie ze wszystkim mimo licznych problemów. Na początek uszkodzone Covidem serce, następnie był udar mózgu, a kilka miesięcy później straciła upragnione dziecko. Aby dojść do zdrowia i zajść ponownie w ciążę należy zrobić wiele badań i ustabilizować jej stan, co wymaga wielu nakładów finansowych. Wielokrotnie sama brała udział w zbiórkach na chore dzieci i angażowała się w liczne działania charytatywne. Bezinteresownie pomaga wszystkim w potrzebie. Jest bardzo dzielna, pracuje ile może, a ja mimo podjęcia pracy nawet w nocy nie dam rady sam jej pomóc. Boję się,że związku z ogromnie stresującą sytuacją, czyli rosnącymi kosztami leczenia dozna kolejnego udaru,którego może nie przeżyć dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do ludzi o dobrym sercu, żeby umożliwili jej pokrycie kosztów leczenia i leczenia jej dziecka, którego wizyty u lekarza i leki pochłaniają prawie całą moją wypłatę.Ze wszystkim innym damy radę, bo miłość pokona wszystko... Ludzie zbierają na spełnienie marzeń,na zwierzęta ze schronisk, a ja na życie mojej ukochanej,bo te 20 tysięcy to dla mnie dużo,a dla innych to może być niewiele...