Witam serdecznie,potrzebuję pomocy.Nie jest łatwo prosić ale nie mam wyjścia😔 Dlatego z wracam się do osób o dobrym sercu o wsparcie.
Mam na imię Ania,lat 37.Mam troje dzieci.Proszę o pomoc na leczenie-rechabilitację i potrzeby życiowe.Pracowałam,ale z powodu choroby straciłam pracę.Nie mam renty,ani żadnego zasiłku.Największe problemy ze zdrowiem zaczęły się w roku 2021,wtedy miałam coraz częstsze ataki,ogromny ból całego kręgosłupa,aż do 30.09.2021 roku,wtedy znalazłam się na SOR.Od tamtej pory zaczęło się,wizyty u specjalistów i rechabilitacja.Diagnoza:choroba krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych,zaburzenia korzeni i splotów nerwowych,choroby krążków międzykręgowych lędźwiowych i innych z uszkodzeniem rdzenia kręgowego,lordoza odcinka szyjnego i lędźwiowego-wada postawy,przebyta choroba Schouermanna -złamanie blaszek granicznych z przepuklinami do trzonowymi,wada rozwojowa.Nigdy nie będę zdrowa i w pełni sprawna.Ale leczenie opóźni choroby i zacznę trochę normalnie funkcjonować,pozostało mi usprawniać się i uczyć się z tym żyć.Doszły wrzody żołądka i dwunastnicy,wywołane bakterią,anemia-w trakcie terapii,czekam na kolejne badania.Stan od roku 2021 pogarsza się,zaczęły się poważnie problemy z poruszaniem się,straszny ból całego ciała,niedowłady,problemy z trzymaniem moczu i wiele innych dolegliwości z tym związanych.Wymagam jak najszybciej intensywnej rehabilitacji,kinezyterapii.Od roku nie mam pracy,zaczęły się problemy z opłatami,kredyt na mieszkanie i czynsz,mam zadłużenie, dostałam wypowiedzenie ze spółdzielni,przez brak pracy,płaciłam ile mogłam.Wypowiedzenie najmu na chwilę wstrzymano ale muszę szybko wpłacić zaległość.Nie mam skąd wziąć takiej kwoty,nie stać mnie nawet na wykupywanie recept.Dwie córki również chorują,jedna na łuszczycę,wada wzroku i teraz dojazdy do psychiatry,druga córka ma też problemy z kręgosłupem,jest po MR.Potrzebuję na spłacenie zadłużenia i leczenie,nie mogę stracić tego mieszkania,za dużo pieniędzy zostało włożone w nie.Iść też nie ma dokąd,ani pomocy znikąd.Rok temu dostałam grupę inwalidzką,13 lutego dostałam kolejną.Muszę jak najszybciej zacząć usprawniać się abym mogła funkcjonować i iść do pracy, zostało złożone podanie do zakładu pracy chronionej.Miejsca zwolnią się za parę miesięcy,a czas w tej chwili działa na niekorzyść.Z pomocą na start dam radę,bez pomocy nie udźwignę tego.Chcę trochę zdrowotnie stanąć na nogi i podjąć jak najszybciej pracę.Proszę a wręcz błagam o pomoc.
Z góry chciałabym podziękować wszystkim, którzy wyrażą chęć dokonania wpłat i wsparcie w trudnym czasie.Będę bardzo wdzięczna.
Dla zainteresowanych mogę udostępnić dodatkowe informacje.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!