Wsparcie dla szkoly w Afryce

Niespełna dwa tygodnie temu wróciłam z Wybrzeża Kości Słoniowej. Pojechałam tam na zaproszenie mojej przyjaciółki Patrici, która jest dyrektorem College Catholigue Filles Enfants Jesus w Gagnoa. 

Jest to szkoła katolicka dla dziewcząt prowadzona przez francuską wspólnotę Comunaute du Chemin Neuf.

Owa wspolnota prowadzi wiele misji na terenie Czarnego Lądu: szkołę dla 2000 dzieci  z ulicy w Kinszacie w Republice Demokratycznej Konga,  szkołę i szpital w Czadzie, wiele centrum edukacyjnych w Burkina Faso,  Burundi, Ugandzie czy na Madagaskarze. 

Nigdy wcześniej nie zbierałam pieniędzy, ani dla siebie, ani dla nikogo innego. Do tej pory zabieraliśmy ze sobą maskotki albo przybory szkolne dla dzieci ze świadomością, że ten niewielki gest niewiele zmieni, ale może choć przez chwilę jakieś dziecko się uśmiechnie.

 Afryka chodziła za mną od dawna i przyznam szczerze, że do tej pory nie miałam odwagi tam jechać. Oprócz spełnienia swojego marzenia pięknie byłoby podzielić się szczęściem z innymi, ale takiej kwoty wyczarować sama nie mogę, więc gdyby ktoś z Was miał ochotę pomóc szkole  a tym samym dzieciom z Gagnoa to zapraszam do zbiórki. Wszystko co uda nam się zebrać przekażę dyrektorce za pomocą przekazu Western Union,  a zdjęcie opublikuję publicznie

Nie wiem ile uda nam się zebrać, ale każda kwota w tym przypadku pomoże.

Niektórzy z nas myślą,  że wystarczy dać dziecku z Afryki cukierka i ono bedzie szczesliwe.A ty zrobisz sobie zdjęcie jako dobroczyńca. 

Prawda jest taka, że nie wolno dawać dzieciom cukierków.A dlaczego? Bo nie ma dentystów. 

Sama jadąc do Afryki wiozłam przybory plastyczne,  gry planszowe, piłkę czy karty do gry.Aby dziewczęta mogły rozwijać swoje pasje i talenty.

Szkoly na Wybrzeżu Kości Słoniowej są w większości parterowe,  bez szyb. W klasach jest długa tablica z kredą i ławki.Nie ma telewizorów tablica multimedialnych i innych gadżetów. Jest natomiast wielka chęć do nauki. Wstają często o 5 rano,  idą kilka kilometrów poboczem drogi szutrowej. Wracają do domu po zachodzie słońca aby spożyć z rodziną wspólny prosty posiłek. Potem do później nocy ucząc się z notatek, bo nie ma książek.

Jak rodzice muszą być dumni z każdego zdanego egzaminu.Jednak nie każdego stać aby opłacić szkole swoim dzieci.

Ja juz wpłaciłam małą kwotę. Teraz czekam na Twój mały gest.

Link do info o działaniach Comunaute du Chemin Neuf:

https://ci.chemin-neuf.org/place/gagnoa/

Link do szkoly dla dzieci z ulicy w Kinszasie :

https://www.streetchildrenofkinshasa.org/fr/

Dziękuję za Twoje Wiekie serce