Jestem mama wspaniałej dziewczyny o imieniu Domi .Wraz z narzeczonym i małym synkiem Williamem wybrali się na urlop do Meksyku .To miał być urlop marzeń i urodziny Warrena a skończyło się tragicznie .Warren poczuł się źle ,przyszedł krwio -mocz przy tym silne bóle w dolnej części brzucha .Po wizycie u lekarza hotelowego został przekierowany do szpitala w Cancun .Weekend brak kontaktu z ubezpieczalnia ,a co z tym idzie brak pomocy ze strony lekarzy .Jedyna opcja było zapłacić 4000 $ by ruszyła procedura lekarska .Zaplacili z własnej kieszeni by dowiedzieć się co dolega Warrenowi i usłyszeć wyrok .”Masz raka prostaty z przerzutami na płuca w stopniu zaawansowanym .Po tym poinformowano Warrena że musi się poddać operacji bo w tym stanie nie zdoła wrócić do Glasgow gdzie mieszkamy .Kazano mu zapłacić 6000$ .Ale odmówił .Drugi koniec świata ,bezradny w strachu opuścił szpital .W garści tabletki na odblokowanie płynności moczu to wszystko.Domi odniosła się z prośbą do TUI jako organizatora wycieczki by pozwolono im wrócić do domu szybciej ,lecz Tui po rozmowie z lekarzem odmówiło im pomocy i możliwości powrotu do kraju .Spedzili tam 10 dni do wylotu ,Warren cierpiący z bólu ,Domi z małym synkiem na reku opiekująca się nim .Przyszedl dzień wylotu ale to już było apogeum choroby i jeszcze większy ból .Po 9 godzinach lotu ,dzięki Bogu z lekarzem i pielęgniarką na pokładzie dolecieli do Glasgow .Prosto z lotniska Domi zawiozła Warrena na pogotowie ,gdyż procedura lotniska pod względem ambulance lub helikoptera jest bardzo długa a tutaj nie było czasu ,liczyła się każda minuta .Po dotarciu do szpitala okazało się że cały organizm jest zaatakowany przez sepsę ,odwodniony .Problem tkwi w tym że nie zostawiono go w szpitalu a po założeniu cewnika wypuszczono do domu i kazano udać się do lekarza pierwszego kontaktu .Dzis już wiemy że to rak prostaty złośliwy który w błyskawicznym tempie szaleje w ciele Warrena.Zaatakowal płuca i robi spustoszenie w dolnych częściach układu moczowego .Jest bardzo źle ,ciągła gorączka ,infekcje a teraz już tlen są codziennością .Prosze wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc .W leczeniu ,w opiece .Mama Dominiki .
Niech Bóg Was Błogosławi
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jolanta Kromczyk-Boszczyk
Życze zdrowia i dużo siły dla Was.❤️
Anonimowy Darczyńca
Wspieram🙏
Klaudia
Nadzieja umiera ostatnia, walczymy dla Warren-a ❤️❤️❤️🙏🍀🫶
Anonimowy Darczyńca
Mam nadzieję , że wszystko dobrze się skończy ❤️ niech was Bóg błogosławi
Joanna Lepkowska Nowak
Niech Bòg ma waszą całą rodzinę w opiece ❤️❤️❤️❤️ a Duch Święty otoczy was opieką ❤️❤️❤️ Warren I can’t imagine what are you going through , but I wish you good health. You are in my prayers 🙏🙏🙏🙏