Pomóżmy Kubusiowi wstać samemu.

O czym marzy rodzic tak chorego dziecka jak Kubuś.  Kiedy dowiedziałam się o chorobie swojego Syna Mój Świat stracił kolory wręcz zatrzymał się! Była tylko jedna wielka pustka .... która z czasem zastąpiła mobilizację i wiarę w to że będzie dobrze. Zatrzymuje się i zwalniam  mówiąc w prost doceniam każdy moment spędzony z synem ...każdy jego uśmiech i spojrzenie ...czekając z utęsknieniem na jego pierwszy krok . Kubuś urodził się 06.08.2019 już w szpitalu odrazu po porodzie  Kubuś  miał niewydolność oddechową, zaburzenie ośrodkowego układu nerwowego  oraz drgawki noworodka co poskutkowało Mózgowym Porażeniem Dziecięcym Czterokończynowy Spastycznym .Swoje pierwsze tygodnie spędził w szpitalu. Walcząc o życie... to co wtedy czuliśmy ...nie da się opisać. Ale udało się Kubuś i w końcu wrócił z nami do domu .... Od tego czasu walczymy o każdy jego uśmiech ...każdy jego ruch... Dzięki ciężkiej pracy z Kubusiem nasz synek w końcu się uśmiecha... Przez te 3 lata ma już aparaty słuchowe,  co tygodniowa rehabilitacje ruchowa , ma swój Pionizator , okulary , co tygodniowa praca z logopedą, psychologiem walczymy jak tylko można... Teraz marzymy o tym by Kubuś sam wstał i zrobił swój pierwszy krok .. ale choć się staramy jak tylko możemy nie podołamy bez waszego wsparcia ...bez waszych cudownych serc.... a wiemy że dzięki Temu nasz Synuś może chodzić....długo nie prosiliśmy o Pomoc myśląc że damy radę....ale koszty są ogromne .... Dlatego się zdecydowaliśmy poprosić was o Pomoc !!!! Dzięki zebranej kwocie Kubuś pojedzie na turnus Rehabilitacyjny... koszt takiego wyjazdu to przeciętnie 12000 zł i to koszt samego dziecka ...a do tego jeszcze rodzic...

Więc Dziękujemy za każdą złotówkę... Dla Kubusia to jak odanie waszego serduszka ...on odwdzięczy się pięknym uśmiechem.