W ciągu jednego miesiąca pożegnałyśmy z Emilką trzy nasze staruszki z Wojtyszek💔
Odeszły za tęczowy most pozostawiając nas w ogromnym smutku, przeżyły na domu tymczasowym u Emilki ponad trzy lata, wyciągnęłyśmy z tego ile się dało.Cieszę się że było im dane dożyć starości w miejscu gdzie były kochane.Nie odeszły w Wojtyszkach ani żadnym innym schronisku.
Kati odeszła mając tylko 10 lat💔
Hektor odszedł mając 19 lat💔
Dyziu odszedł mając 19 lat💔
Leczyłyśmy tak długi jak to miało sens, kiedy pojawiło się cierpienie trzeba było podjąć decyzję i pożegnać się.Ostatnie co widziały to twarz Emilki, była z nimi aż nie zasnęły.Nawet pisać o tym ciężko bo łzy płyną💔💔💔
Emilka z własnej emerytury pokryła koszty leczenia całej trójki i ich eutanazji, muszę jej zwrócić pieniądze a nie ma z czego.Ja sama ledwo wiążę koniec z końcem ponieważ opiekuję się 53 bezdomnymi kotami.W galerii zrzutki i posta są faktury, pomóżcie nam bo nie mamy żadnego zaplecza finansowego żeby było z czego zapłacić te faktury.Od trzech lat ledwo wiązałyśmy koniec z końcem jeżeli chodzi o karmę i leczenie uratowanych przez nas staruszków z Wojtyszek.Dawałyśmy radę dla nich, ale czasami było bardzo ciężko.
Za każdą pomoc z góry razem z Emilką dziękujemy❤️💔
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Madzia Kasia
Dziękuję za Twój wkład i serce dla futrzaków x