by ich życie było normalne

I znowu płyniemy…

Nie mamy czasu napisać o tym czego potrzebujemy od dawna…

Ciągle jest coś nowego…

Choroba Ptysi, PP kociaków, gratisy na zooplusie…

Tutaj nie mogliśmy czekać, trzeba było działać jak najszybciej…

Przez to reszta kotów tez jest poszkodowana…

Nie jesteśmy w stanie napisać o wszystkim osobno…

Nie nadążamy, bo ciagle coś…

A przy tym zapominamy o innych kotach…

Kto pamięta Pędzelka, kto pamięta Babcie Grażynkę, kto pamięta Bellę, kto pamięta nasze tymczasiaki? I ich potrzebach każdy zapomina…

Pędzelkowi kończy się Rc, zużywa masę strzykawek 20ml oraz chusteczek mokrych dla zwierząt, o podkładach już nie wspominając…

Babcia Grażynka jest na barfie… co jakiś czas trzeba kupować mięso i suplementy… Oleju z łososia już nie ma. Do tego częste wizyty u weta…

Bella? Dostaje to co chce gdyż nie wiemy ile czasu jej zostało… dopiero co była u dr Miazgi za 2tyg kolejna wizyta. To też ogromne koszty. Do tego Bella je karmę wild freedom, której mamy tylko 2 kartoniki…

Masa kotów jest leczona, są na antybiotykach. Ciagle wizyty u weta…

Kolejne długi do spłacenia…

Kolejne koty czekające na kastrację…

I kolejne koty czekające na pomoc…

Kilka kotów czeka na badania, trzeba zrobić krew ale nie ma za co…

Trzeba kupić testy na fiv/felv

Trzeba kupić testy na PP

Każdy taki to koszt 50zł…

Mamy 30 szczepionek a kotów ponad 80…

Na same szczepionki potrzebujemy 5tyś by koty zostały zaszczepione jedna dawką…

Potrzebujemy zamówić kroplówki, leki, igły i strzykawki…

Potrzebujemy suplementów na odporność…

Za chwile skończy się żwirek…

Mamy go na około 10dni…

Jedzenie? To zawsze jest potrzebne…

Marzeniem są dwa wielkie drapaki, ale to tylko marznie i tak pewnie pozostanie…

Koty kochają kartonowe drapaki, a my kochamy patrzeć jak są szczęśliwe, ale nigdy o tym nie piszemy, bo są rzeczy ważniejsze…

Każdy kennel zużywa codziennie masę podkładów, których nie mamy.

Czy one maja siedzieć na blaszcze?

Jest tak gorąco a mamy tylko dwie maty chłodzące. Każdy kennel potrzebuje takiej maty, a kenneli jest 9 plus oczywiście środek kociarni i koty w domach…

Już wiecie dlaczego nie mam kiedy o tym wszystkim osobno napisać? Już wiecie dlaczego coś zawsze odkładamy?

Już wiecie dlaczego nigdy nie mamy środków?

Bo to są tak ogromne koszty…

Kochani my mamy ponad 80kotów.

Ile wy wydajcie na jednego czy dwa?…

One nie maja domów, ale z całego serca byśmy chciały by miały najlepsze miejsce na świecie, gdzie im nic nie brakuje.

Pomożecie nam spełnić marzenia?

Tylko z wami możemy zlikwidować potrzeby

Wiem a raczej jestem o tym przekonana, że razem damy radę! Bo razem jesteśmy najlepsi! To co działamy i marzenia spełnimy?