Cześć. Jestem Mateusz, ale to nie ja jestem odbiorcą zbiórki. Odbiorcą jest Michał. Alpinista przemysłowy, bliski kolega, mój pracownik. Prywatnie Michał jest mężem i tatą dwóch synów (5-letniego Mikołaja i 6-miesięcznego Marcela). W październiku zeszlego roku, Michał miał ciężki wypadek w pracy. W wyniku niefortunnych zbiegów okoliczności, doszło do upadku z wysokosci 17 metrów, w konsekwencji którego doszło do ciężkich urazów kręgosłupa, ręki, narządów wewnetrznych i miednicy. Michał jest silny, dzięki czemu upadek nie tylko przeżył, ale - wbrew przewidywaniom - jest juz na nogach. To jednak początek długiej i kosztownej drogi do sprawności. Dlatego, pomimo wsparcia najblizszych Michałowi osób, postanowiłem poprosić o pomoc Was. Michał za jakiś czas poradzi sobie sam, potrzebuje tylko troche pomocy, by zacząć to robić. Dziekuje w imieniu Michała za każdą, najmniejszą nawet, pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Teresa Kopińska
Dużo zdrówka dla Michała.