Zbiórka Na nowe życie, bez strachu - zdjęcie główne

Na nowe życie, bez strachu

0 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Martin K - awatar

Martin K

Organizator zbiórki

Cześć.

Od kilku miesięcy zastanawiałem się, co zrobić. Walczyłem z myślami, czy założyć zbiórkę czy nie. Aktualnie znalazłem się w takim położeniu, że jest to moją ostatnią deską ratunku.
Zaczynając od początku…

w 2016r. mój „ojciec” wyczyścił wspólne konto rodziców, zdradził mamę i wyrzucił nas z domu.  Mama w domu od 20 lat prowadziła działalność jednoosobową, więc, gdy zostaliśmy bez domu, mama również została bez miejsca do pracy i bez potrzebnych do tej pracy urządzeń. Od tamtej pory ojciec nie dał nam możliwości wrócić po swoje rzeczy. Ja szedłem wtedy do liceum. Moja mama zachorowała na depresję, leczy się do tej pory, sprawy w sądzie również trwają do dnia dzisiejszego.
Mama, aby zapewnić mi wszystko czego potrzebowałem, dom, ubrania, książki, korepetycje, zaczęła się zapożyczać. Zaczęło się od jednego małego kredytu, później kolejny na sprzęt do pracy, na wynajęcie nowego lokalu, później kolejny, kiedy szedłem na studia, pomagała mi we wszystkim, oddawała ostatnie pieniądze. Ja już wtedy dorabiałem, ale i tak nie wystarczało, do wydatków na życie, dochodziły kolejne raty.
Zaczęło się branie chwilówek.
Teraz wyjechałem za granice, pracuje za granicą już rok. Moim marzeniem jest spłacić to wszystko, aby moja mama mogła normalnie żyć. Aby było ją stać na leki, na wizyty u psychiatry.

Aktualnie jej stan się pogorszył, paraliżuje ją każdy telefon, nie odbiera nawet od klientów, bo boi się, że to windykacja. Boi się wejść na emaila, aby nie zobaczyć kolejnego wezwania do zapłaty. Nie otwiera listów.
Takie życie, to nie życie.
Czuje się winny, bo jako dzieciak, po rozstaniu rodziców nadal chciałem mieć wszystko tak jak wcześniej, a mama robiła wszystko by tak było. Bym nie odczuł, że nas na to nie stać.
Aktualnie mama ma długi w ZUS, komornika na koncie oraz milion innych zaległych rat i chwilówek.
Moja i mamy wypłata niestety nadal nie wystarcza na spłacenie zaległych rat.

Gdy spłacamy zaległość, pojawia się nowa rata, bądź faktura za prąd i wtedy już nie stac nas aby na bieżąco to opłacić.
wiem, jestem młodym facetem, dlatego pracuje na umowę o prace, do tego mam jeszcze dodatkową umowę zlecenie, nie siedzę w domu. Jeżdżę z pracy do pracy. Mama też robi co może, a jednak wciąż na wszystko brakuje.
chcialbym, żeby po wszystkich traumatycznych przeżyciach z ojcem, moja ukochana Mama mogła w końcu cieszyć się życiem.
Życie z długami, to nie życie.

wiem, że są inne bardziej priorytetowe zbiórki.
wiem, że nikt nie kazał nam na siłę brać kredytów.
wyszło jak wyszło, nie jesteśmy oszustami. Chcemy to wszystko spłacić, ale wciąż brakuje nam pieniędzy.
Ja nie proszę, ja błagam o pomoc.

Chowam wstyd do kieszeni i błagam ludzi o dobrym sercu.

0 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Martin K - awatar

Martin K

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij