Zbiórka Na pogodną jesień życia boksiów - miniaturka zdjęcia

Na pogodną jesień życia boksiów Jak założyć taką zbiórkę?

Starszy pies w schronisku, otoczony opiekunami.

Na pogodną jesień życia boksiów

3 170 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 67 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Maria Danuta Kadela - awatar

Maria Danuta Kadela

Organizator zbiórki


       11.02.2025

    Maciej żyje,  latem, jak się uda, zacznie siedemnasty rok życia.

Nadal jeżdżę, zawożę karmę kotom i Maćkowi.

      Maciek praktycznie nie ma już zębów, je tylko puszki i Janek gotuje mu rano rosół z kurczaka i warzyw na dobry początek dnia. Dostaje suplementy na stawy, czasem kuleje. Jest cudy, ale sił mu nie brak. Co najlepiej widać, kiedy Janek masuje mu łapy, ucieka wtedy jak młodzieniaszek.

   Gdyby ktoś chciał mi pomóc w zakupie puszek dla Maćka, będziemy wdzięczni, Maciek i ja.

m.d.k.

27.06.2024

Minął rok......

Nie prosiłam o pomoc, bo dawałam sobie jakoś radę.

Maciek żyje i ma się świetnie, biorąc pod uwagę, że ma 16 lat. Potrzebuję dla niego dobrej, drobnej karmy dla staruszków  i suplementów diety.

Bardzo proszę o wsparcie boksiowego Dinozaura.

Maria Danuta Kadela


29.06.2023

        Tydzień temu Maciek miał kryzys. Wydawał się, że odchodzi, że już tylko godziny... Lekarz stwierdził, że to po prostu starość, tego się nie przeskoczy, czyli albo , albo......

       I kiedy już się z nim żegnaliśmy, Maciek się otrzepał, wstał, zaczął chodzić i jeść. Początkowo Janek wyprowadzał go na spacer tylko na smyczy, teraz jest na tyle silny, że biega sam. Tylko na noc jest w domu.

Pojechałam więc znowu, zawiozłam puszki i suplementy. Wszystko mi się już kończy.

Bardzo proszę o pomoc.

m.d.k.

20.06.2023

              Jest żle....... Rudy zaginął ponad tydzień temu. Janek podejrzewa udział sąsiada, ale nikt nikogo za rękę nie złapał. Maciej nieufny nie dał się złapać. Nocuje już teraz w domu, bo zaczęli się dziwni ludzie tam kręcić. Na pewno swoi, bo kamera ich nie łapie, więc wiedzą...

           Janek w nocy nie wychodzi z domu, zbyt niebezpieczne, jest sam.

          Maciek zniknięcie Rudego odchorował. Przestał jeść, ruszać się, widać, że cierpi.

         Zawiozłam mu leki, suplementy i puszki. Suchej już nie je w ogóle. Jeszcze czasem puszkę skubnie. Martwimy się, że odchodzi. Wieku się nie przeskoczy.......... A Maciek ma już ponad 13 lat.

m.d.k.


28.05.2023

Kolejna wizyta u Janka i świeża dostawa karmy dla Boksiów i kotów. Tym razem witał mnie tylko Rudy i koty.

 Maciek słabnie, leży najczęściej już tylko w stodole na słomie. nawet do domu nie przychodzi. Zabrałabym go do lekarza, ale niestety brak funduszy. W tej chwili mnie po prostu na to nie stać.

Pojadę, jak uzbieram kasę.

Bardzo proszę o pomoc.

m.d.k.

02.04.2023

 W końcu osobiście, pierwszy raz od jesieni 2022 byłam u Janka z karmą dla Boksiów i kotów.

 Całe towarzystwo zdrowe, w kondycji znakomitej i to jest najważniejsze.

 Bardzo proszę o wsparcie grosikiem na karmę i profilaktykę.

 Jest ciężko....

m.d.k.


07.03.2023

       Dawno nie uaktualniałam zbiórki, bo jakoś dawałam sobie radę.

      Boksie żyją, starzeją się, przestały polować i nie są wiązane już na łańcuchach. Maciek zimę spędził w domu na fotelu z kotami. Rudy woli wolność, słomę i stodołę. Ze względu na koszty nie jeżdżę tak często, znajomi zawożą, jadąc po drodze.

       Boksie i stado kotów karmę mają zapewnioną. Kojec już nie jest im potrzebny, ale kasa na karmę tak.

     Nieśmiało przypominam, że karmię całe to towarzystwo już dwa lata.....

I ponownie proszę o wsparcie.

m.d.k.

10.10.2022

Nieplanowanie u Janka, bo Maćkowi skończyły się leki. Od razu kolejny zapas karmy, aby znowu nie jeździć, bo paliwo drogie.

Bardzo proszę o pomoc w zakupie karmy, albo zakup i wysłanie bezpośrednio do Janka.

m.d.k.


03.10.2022

Nadal jeżdżę z karmą do Janka....... już ponad 1,5 roku. Wszystko się zmienia, praktycznie kojec jest już niepotrzebny, potrzebna jest pomoc w wykarmieniu stada.

 Dwa, stare boksie  i 10 kotów, dwa najstarsze koty odeszły, wszystkim podrzuconym maluchom znalazłam nowe domy, jednak nadal jest co karmić. Teraz z gminy Janek dostaje worek karmy dla kotów raz na dwa miesiące, dobre i to.

Idzie zima, bardzo proszę o wsparcie.

m.d.k.

04.06.2022

Byłam dzisiaj u boksiów i kotów. Zawiozłam karmę, zabezpieczyłam od pcheł i kleszczy. A wysyp kleszczy u nas, jak żadnego roku do tej pory.

Rudy miał pierwsze ataki padaczki. Będzie dostawał Phenoleptin, oby pomogło.

Chłopaki jednak się postarzali ...... już tak nie chojraczą. Nie biegają po łąkach, trzymają się posesji. Janek już ich nie wiąże, bo nie ma po co. Nie odchodzą daleko.

Bardzo proszę o dalsze wsparcie.

m.d.k.

07.05.2022

 Dawno nie uaktualniałam zbiórki, bo jakoś dawałam sobie radę z pomocą przyjaciół. I tak jeżdżę i zawożę karmę co najmniej raz w miesiącu według potrzeb.

 Czasem na pomoc załapują się jeszcze kolejne psy, czasy są ciężkie i każda pomoc na wagę złota. Dla mnie też, dlatego proszę o pomoc, nie o miliony, ale na karmę i środki od robali, pcheł i kleszczy.

 U boksiów bez zmian, czyli dobrze. Przydałyby im się puszki, bo zęby trochę czas nadwyrężył. Dla kotów na razie mam. Ale zapas dla boksiów mi się skończył.

W imieniu boksiów i Jankowych kotów dziękuję za dotychczasową pomoc i proszę kolejne wsparcie.

m.d.k.

24.02.2022

Dawno nie uaktualniałam zbiórki, ale jeżdżę tam nadal i dostarczam karmę boksiom i kotom. Jestem minimum raz na miesiąc, w zależności od potrzeb.

Psy w kondycji świetnej, teraz spokój i cisza, nie ma gości w pobliskiej agroturystyce, więc  biegają luzem i tak aż do lata. W największe mrozy Maciek spał w domu, Rudy wolał w stodole, na sianie. Dostawały też wtedy gotowane jedzeni. Janek szykował, aby miały coś ciepłego do zjedzenia.

 Teraz jeszcze podłączył się do stołówki mały kundelek z okolicy i psy są już 3. Do tego koty, nie jest łatwo.

Bardzo dziękuję za dotychczasowe wsparcie i proszę nadal o pomoc.

m.d.k.

08.11.2021

U boksiów bez zmian, czyli bardzo dobrze i niech tak zostanie, biorąc pod uwagę, że to starsi panowie dwaj.

Było trochę strachu, bo znowu wilki podchodziły na podwórko, ale na szczęście się uspokoiło. Poszły szukać jedzenia dalej. Maciek był taki przerażony, że przez kilka dni spał w domu. Pewnie, jak przyjdą mrozy, to zadomowi się na dobre....

Rudy nie, zdecydowanie lepiej czuje się na dworze. w końcu on tam rządzi.

Karma dostarczona, wystarczy do mojego, następnego przyjazdu. 

Gorzej z wykarmieniem kotów.

Na szczęście z gminy doszła pomoc w postaci dwóch worków suchej karmy, ale to tylko na przeżycie. Dobre i to.

 Jednak pomoc potrzebna cały czas, bo mnie coraz trudniej dźwigać to wszystko samej.... Aby dojechać do Janka i wrócić później do siebie, to robię ponad 100km.

Dziękuję za dotychczasowe wsparcie i proszę o dalszą pomoc.

m.d.k.

 

10.10.2012

Ze względu na odległość jestem u boksiów rzadziej, ale jestem i karmę dostarczam. Są zabezpieczone do mojego, kolejnego przyjazdu. czują się świetnie i wyglądają dobrze. A w porównaniu do mojej pierwszej wizyty, to rewelacja. Zapas karmy dla nich jeszcze mam, ale przydałaby się jakaś nowa dostawa. Idzie zima i apetyt im rośnie.....

Za to mam problem z karmą dla kiciusiów, ta z darów już  mi się skończyła. Sama nie dam rady wykarmić 11 kotów i jeszcze wspomagam karmą koty z lotniska.

Bardzo proszę o wsparcie, jak zwykle zostałam sama, ale mam nadzieję, że mi pomożecie.

m.d.k.

18.09.2021

Chroniczny brak czasu, do tego przeprowadzka, to i wiadomości brak. 

U boksiów bez zmian, mają się znakomicie, kiciory też. Karmę dostarczam na bieżąco, jak się wyprowadzę, będę to robić nadal, w koń nie zamieszkam na Alasce.......

Przydała mi by się pomoc, bo to nie sztuka zrobić gównoburzę i lecieć robić następną zadymę. Boksie potrzebują pomocy stałej i taką im zapewniam.

Bardzo proszę o wsparcie.

m.d.k.

31.07.2021

 U boksiów bez zmian, mają się znakomicie. Kiciory też.

Na zbiórce też bez zmian, wsparcia dalszego brak.

A tak wszyscy krzyczeli.....

Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc,, jednak te psy i koty potrzebują jej cały czas. Gdyby ktoś miał jakieś wolne złotóweczki, to boksie bardzo proszą.

16.06.2021

Cotygodniowa wizyta  u boksiów i kiciusiów.

Chłopcy wyglądają rewelacyjnie.

 Rudy, jak tak dalej będzie żarł, to wręcz przejdzie na dietę. Zrobił się wielki Bysior. Niestety, musi być na łańcuchu i na kolczatce, bo wszystko zrywa. A ucieka, aby polować, a teraz zwierzyna leśna ma młode, więc polata sobie dopiero na koniec lata. Tak to tylko krótkie spacery i sadełko rośnie.....

Maciek też przybrał na wadze, wolniej, ale zawsze. On jest posłuszny, nigdzie od domu nie odchodzi, to biega sobie luzem. Skończył opakowanie Kreonu, kupiłam mu następne, jak skończy to, wtedy wizyta kontrolna w lecznicy.

Widać zmiany na dobre, chłopcy mają piękną, lśniącą, zdrową sierść, żadnych niepożądanych gości.

Na koncie zostało 470 zł. Karmę mam z fundacji, więc jeszcze nie muszę kupować, na szczęście, inaczej zaraz byłoby zero w portfelu.

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc, proszę o dalsze wsparcie.

m.d.k.


Bardzo dziękuję za dotychczasowe płaty. Boksie mają zapłacone za badanie i leki, Wydałam na to 496 zł.

 Dodatkowo na moje konto prywatne wpłynęło  486 zł.

 Razem z ostatnimi wpłatami tutaj za zbiórce mam 520 zł.

 Wszystkim dziękuję za pomoc, ale to nadal za mało na kojec......

Dodatkowo jest znowu problem i to bardzo duży. Chodzi o bezpieczeństwo psów. Zaczęły pojawiać się wilki w okolicy. Pan Janek mieszka na kolonii, pod lasem. Sam ostatnio odgonił wilka na pastwisku, kiedy wilk zaatakował cielaka. Szczęście, że one jeszcze boją się ludzi...... Od strony lasu jego posesja jest ogrodzona, brakuje kawałka płotu od drogi, gdzie mają budy boksie.

 Boksie potrzebują kojca na CITO!

POMOCY!

Właścicielem boksiów  i stada wykastrowanych kotów jest starszy Pan, mieszkający samotnie na totalnym odludziu.

 Boksie to bracia - Maksiu i Rudy. Mają po ok 12 lat, a całe swoje życie spędzili w budach, często też uwiązani na łańcuchy. Pan dba o boksie w miarę swoich możliwości, karmi, szczepi, odrobacza, puszcza wolno. Sam mówi, ze jego śp. siostra dbała o nie lepiej.

Ostatnio psy bardzo schudły. Mimo że zawiozłam im dobrą, suchą karmę i puszki Animondy, psy nie przybierają na wadze.

 To znaczy, że dzieje się coś złego i dłużej nie można było już czekać. Zawiozłam więc psy do naszej Lecznicy w Szczecinku na pobranie krwi i wykonanie kompleksowych badań. Oczywiście wszystko na krechę....

Wyniki odebrane, nie jest tragicznie, ale też nie do końca dobrze. Maciuś, ten bardziej plaskaty, ma problemy z trzustką, Rudy z tarczycą.

 Aby robić dalszą diagnostykę, leczyć, zapewnić Maciusiowi odpowiednią karmę potrzebne są pieniądze.

 Na już, na wczoraj... szczytem marzeń byłoby jeszcze uzbieranie na kojec, czy wybieg dla boksiów.

 Czy to wszystko się uda?  W imieniu boksiów bardzo proszę o pomoc.

 Maria Danuta Kadela


Aktualizacje


  • Maria Danuta Kadela - awatar

    Maria Danuta Kadela

    27.06.2024
    27.06.2024

    Zdjęcia Maćka zrobione wczoraj. Ma się świetnie, jak na swoje 16 lat. Maciek potrzebuje dobrej, drobnej suchej karmy dla staruszków i suplementów diety.
    Bardzo prosimy o pomoc.
    m.d.k.

    Zdjęcie aktualizacji 145 938

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Pyza i Teresa - awatar

    Pyza i Teresa

    31.07.2021
    31.07.2021

    Zdrówka dla boksiów <3

    • Maria Danuta Kadela - awatar

      Maria Danuta Kadela - Organizator zbiórki

      01.08.2021
      01.08.2021

      Bardzo dziękuję. teraz jest dobrze i aby tak zostało. Pozdrawiam serdecznie. m.d.k.

3 170 zł  z 4 000 zł (Cel)
Wpłaciło 67 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Maria Danuta Kadela - awatar

Maria Danuta Kadela

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 67

Patrycja - awatar
Patrycja
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Marcin K - awatar
Marcin K
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
BUNIA - awatar
BUNIA
100
Małgorzata - awatar
Małgorzata
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Aga Nika - awatar
Aga Nika
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij