Iwona Skibińska
W załączeniu zaświadczenie lekarskie.
EDIT: Roluś jest po zabiegu walwuloplastyki tętnicy płucnej. Jego stan jest stabilny. Pozostaje pod opieką kardiologa. Prosimy bardzo o wsparcie choćby 5zł ze względu na dług jaki pozostał do zapłacenia w lecznicy.
Pani doktor zdając sobie sprawę z zagrożenia życia pomogła nam "na kredyt".
Bardzo prosimy o pomoc !!!!!!
EDIT: Zabieg umówiony na 19 lipca na CITO. Ze względu na stan zdrowia- konieczne przeprowadzenie zabiegu w trybie pilnym. Ponieważ przez upały może nie dożyć do końca wakacji
EDIT : Jesteśmy po zabiegu korekty noska i podniebienia. Standardowo przed zabiegiem przeprowadziliśmy badanie kontrolne (echo serca). Badanie serduszka wykazało kolejną przeszkodę w zdrowieniu Rolusia - wrodzoną wadę serca, która wymagaw przyszłości przeprowadzenia kolejnego zabiegu (walwuloplastyka tętnicy płucnej) której koszt to ok. 6700....
BARDZO PROSIMY O POMOC DLA MALUSZKA !!!!!!
Roluś to jeszcze młody, 1,5 roczny buldożek francuski którego nikt nie chciał na zawsze….
Jego historia jest bardzo smutna. Jako szczeniak trafił do pewnej pary w Rumunii (tam się urodził). Szybko się jednak okazało, że małżeństwo podjęło decyzję o rozstaniu i żadne z nich nie mogło się psem.
Nie wiadomo w jakich okolicznościach trafił do trzech kolejnych opiekunów w Niemczech. Nasuwa się pytanie czy ktoś w ogóle sprawdził kto będzie się nim teraz zajmował i przede wszystkim jak….? W rzeczywistości w żadnym z tych domów nie zagrzał na długo miejsca i nikt go na prawdę nie pokochał. Być może wynikało to ze świadomości kosztów operacji na którą nikt się nie zdecydował….
Ostatni z „opiekunów” nie potrafił zapewnić mu nawet codziennych spacerów w związku z czym Roluś godzinami przebywał na zewnątrz bez względu na pogodę.
Losem Rolusia zainteresowała się pewna pani mieszkająca w Niemczech, która postanowiła odmienić jego los. Początkowo myślała, że może to ona przyjemnie go pod swój dach jednak w jej domu mieszkał już dorosły samiec sznaucera, który nie akceptuje innych zwierząt. I tak pani rozpoczęła na własną rękę poszukiwania nowego lokum.
Roluś przed świętami Bożego Narodzenia trafił do DT w którym na nowo musiał się odnaleźć. Na całe szczęście wraz z nami mieszkają dwie „buldozie” siostry które w dużej mierze ułatwiły mu tę kolejną zmianę. Jak tylko przybył do DT zauważyliśmy, że dużą trudność sprawia mu łapanie kolejnego oddechu, głośno chrapie…dlatego zaraz po świętach udaliśmy się do lecznicy weterynaryjnej na konsultację.
Diagnoza zwaliła nas z nóg. Roluś wymaga natychmiastowej korekty podniebienia miękkiego oraz nosa. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że jest wnętrem (jedno jądro jest w pachwinie ) i czeka go kolejna operacja. Koszta są olbrzymie a czas ucieka.Roluś jest cudownym, wdzięcznym psem. Czasem nieśmiałym ale pełnym miłości do wszystkich którzy go otaczają ( z kotami włącznie).
Bardzo prosimy o wsparcie, każda złotówka się liczy. Prosimy również o udostępnianie zbiórki. W załączeniu zaświadczenie lekarskie - lekarza prowadzącego leczenie Rolusia. Bardzo prosimy o pomoc !
Dziękujemy
W załączeniu zaświadczenie lekarskie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Bubciuś :-)
Bubciuś czyli Lunka życzy dużo zdrówka ♥️
Od Diegusia
Dużo zdrówka !! ☺️
Buldożkowa mama
Wszystko się ułoży ❣️
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za powrót do zdrowia
Magdalena Karlińska
Zdrowiej serduszko ❤️