Mam 21 lat i jestem z wojewodztwa lubelskiego, mieszkam na wsi i cale dziecinstwo pomagam moim rodzicom w polu i codziennych obowiazkach. Tata pracowal w zakladzie niedaleko i zapewnial nam dobrobyt. Do niedawna... do czasu gdy zachorowal na Covid-19 . Bardzo ciezko przechodzil chorobe i po 23 dniach zmarl w szpitalu, nawet nie moglismy go odwiedzic.
Jest nam teraz z mama bardzo ciezko, nie wiemy co robic... Mama jest zalamana, ona nie moze pracowac fizycznie bo miala raka piersi dwa lata temu i przez chemioterapie jest dalej oslabiona. W okolicy nie ma nigdzie pracy poza praca w polu.
Dziekuje kazdemu kto zdecyduje sie wplacic chociaz zlotowke, pomoze mi to zakupic najwazniejsze produkty spozywcze, jak kasza czy ryz.
Modle sie codzienne do Boga o pomoc i o szybkie zakonczenie pandemi
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!