Około godziny 10:00 w godzinach mojej pracy rozpoczęła się akcja porodowa narzeczonej. W trakcie drogi do szpitala skurcze narzeczonej występowały już co około 2 min.
Następnie po przybyciu do szpitala i zgłoszeniu się do oddziału ginekologiczno-położniczego spotkaliśmy panią ginekolog, która to, gdy chciałem przeczytać narzeczonej na spokojnie tak aby zrozumiała zgody na różnego rodzaju postępowanie medyczne usłyszałem od Pani słowa żebym się nie wtrącał, jestem tutaj nikim, mam wyjść z oddziału. W tym też czasie skurcze nasiliły się a narzeczona dostawała z bólu napadów drgawek co uniemożliwiło zrozumienie i podpisanie zgód wciskanych przez personel. Sposób podania zgód zmierzał do podpisywania tych zgód in-blanco. W odczuciu moim jak i narzeczonej w tak ważnym dla każdej pary momencie jak narodziny dziecka żaden człowiek nie powinien usłyszeć takich słow. jak “jest pan nikim” Nadmieniamy również, iż Pani bardzo obnosiła się z tym, że jest z rodziny prokuratorskiej i nic jej nie zrobimy. Wtedy też na salę wszedł pan ordynator i przystąpił do badania rozwarcia szyjki macicy narzeczonej. Badanie wykonywał na skurczu co spowodowało u narzeczonej ogromny ból. Podczas badań około dwa tygodnie przed porodem prowadzący ciąże lekarz ginekolog stwierdził, że ciążę nekży rozwiązać pprzez cesarskie cięcie, aby uniknąć chociaż by obfitego krwawienia, które w przypadku mojej narzeczonej mogło doprowadzić do śmierci powodu dużych żylaków na drogach spowodowane ułożeniem się dziecka podczas ciąży. Pan ordynator stwierdził jednak “ja tutaj jestem ordynatorem i podejmuję decyzję, narzeczona ma rodzić normlanie” na co odpowiedziałem panu doktorowi, że proszę o wysłuchanie woli pacjentki jak też zaleceń ginekologa, z którym konsultowaliśmy się przed porodem. Następnie zgodnie z poleceniem pani doktor opuściłem oddział, gdyż lekarz pełniący dyżur jest funkcjonariuszem publicznym czego miałem świadomość, gdyż pełniąc służbę jako ratownik również korzystam z takiej ochrony. Po całej sytuacji niezwłocznie udałem się do Komendy Powiatowej Policji celem zgłoszenia znieważenia mojej osoby. Po powrocie na oddział około godziny 13:30 otrzymałem do rąk całą i zdrową córkę, lecz niestety nie był to koniec przygód tego dnia. Żadna osoba z personelu nie posiadała identyfikatorów, nikt wchodząc i podając leki nie przedstawiał się ani nie informował jakie leki podaje. Podczas porodu zostały pobrane próbki moczu od narzeczonej, gdyż w opinii ordynatora była ona “pobudzona”, stwierdzono meta-amfetaminę. Nigdy z narzeczoną nie przyjmowaliśmy ani nie zamierzamy przyjmować takich środków, zwłaszcza, że była to druga ciąża i naprawdę chcieliśmy, aby nasze wymarzone dziecko urodziło się całe i zdrowe. Pomimo tak poważnego oskarżenia jak przyjmowanie środków odurzających w ciąży nie zlecono dodatkowych badań chociaż by z krwi pacjentki. W próbkach pobranych o godzinie 15:00 nie stwierdzono już żadnych substancji psychoaktywnych. Badania wykonane u noworodka również nie wykazały żadnych środków odurzających. O pozytywnym wyniku narkotestu dało się już usłyszeć z głośnych rozmów personelu na korytarzu oddziału w dniu 02.09.2023 natomiast o wyniku badania oficjalnie dowiedzieliśmy się dopiero 04.09.2023 około godzimy 9:00 podczas obchodu. Wtedy też chciano dokonać transfuzji krwi, na którą to nie było zgody pacjentki. Narzeczona napisała do mnie wiadomość “Już chciałam urodzić normalnie w szpitalu to zrobili ze mnie narkomankę” co w połączeniu z jej wyglądem, gdy tylko przybyłem do szpitala wskazywać mogło na załamanie nerwowe. W drodze do szpitala zakupiłem narkotest, który to nie wykazał żadnych substancji psychoaktywnych w moczu. Do złego stanu psychicznego narzeczonej z pewnością przyczyniły się komentarze personelu jak też nagłe odwiedziny pań pielęgniarek w trakcie nocnych dyżurów. Z wiedzy, którą posiadam noworodek powinien jeść co około 2h natomiast z nocnych rozmów z narzeczoną odwiedziny pań pielęgniarek były co około 20-40 min wybudzając zarówno narzeczoną jak i dziecko.
Kwota będzie wykorzystana na radcę prawnego, ponieważ, aż tak dobrze na prawie medycznym sie nie znamy, na przeprowadzenie badań toksykologicznych, aby udowodnić to, że narzeczona jest niewinna, a w szpitalu sfałszowali wyniki badań oraz na opłaty w sądach
Błagam pomóżcie, Ona musi zostać ze mną.😭
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: