Cześć, nazywam się Ola i proszę o pomoc w ratowaniu Edka.
W pewien zimny wieczór poszłam jak co dzień wyrzucić śmieci. Raz, dwa i siup do ciepłego mieszkania Jednak zamiast zwykłego "brzdęk" usłyszałam płacz. W pierwszej chwili myślałam, że się przesłyszałam, bo nic nie mogłam zlokalizować, jednak płacz był coraz głośniejszy.... Najpierw zobaczyłam świecące się, smutne oczy, potem spod worka wygramolił się ON - malutka kocia kruszynka!
Ktoś wyrzucił małego mruczka do osiedlowego ŚMIETNIKA!!!!
Długo nie myśląc wzięłam go pod pachę i pognaliśmy do domu. W świetle wyglądał jeszcze gorzej, zaropiałe oczy, świerzb w uszach, brudna i klejąca się sierść....
Początkowo wystraszony to jednak bardzo ciekawy nowego otoczenia. Nakarmiony, wytulony, na drugi dzień pognaliśmy do weterynarza.
Kotek był w opłakanym stanie. Zapchlony, zarobaczony, przeszedł uraz nosa, który źle się zrósł, zapalenie spojówek, koci katar, przerzedzona sierść z ropnymi strupami, swędząca skóra na całym małym ciałku, która doprowadzała go do szaleństwa :(
Gdyby nikt go nie znalazł nie przeżyłby mrozów!! Schroniska na zimę przepełnione, nikt go nie chciał.
Początkowo miał u mnie zostać tylko 2 tygodnie - aż znajdzie się dla niego kochający dom, gdzie ktoś należycie by się nim zajął. Moja sytuacja nie pozwala na utrzymanie kolejnego kociaka (razem z sąsiadami dokarmiamy osiedlowe kotki).
Jednak nikt nie chciał śmietnikowej, chorej znajdki...
Jego błagalne spojrzenie mówiło "chcę zostać", więc nie mogłam postąpić inaczej. Edek zostaje na zawsze u mnie!
Jednak bardzo potrzebuję pomocy w jego opiece. Nie stać mnie na karmę i jego dalsze leczenie oraz przyszłą kastrację, która jest potrzebna na już (!)
Dotychczasowe koszty leczenia pożarły wszystkie oszczędności a zaległe rachunki u weterynarzy wymykają się spod kontroli.
Każda wpłacona złotówka będzie ogromnym wsparciem! Chętnie przyjmiemy chociaż jedzonko dla małego kocurka.
Pomóżcie nakarmić ten mały brzuszek i wyleczyć małego Edzia :(
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kotki
Dziękuję,że uratowałaś Edkowi życie. Śliczny kociaczek,będziesz miała u boku prawdziwego przyjaciela
Alicja B.
Edziu ,dzielny kotku zdrowiej, bedzie dobrze,uszka gory maly wojowniku❤️❤️❤️❣️🥰🇵🇱
Anonimowy Darczyńca
Takie osoby, jak Ty trzeba wspierać. Mam nadzieję, żę uaktualnisz wiadomość o nim i o składce. Z góry dziękuję
Aleksandra Bąk - Organizator zbiórki
Razem z Edkiem bardzo dziękujemy za pomoc. Oczywiście, niedługo dodam aktualizację jak się Edek ma <3
Anonimowy Darczyńca
Mała cegiełka ale mam nadzieję, że uzbieracie! Zdrówka dla Edka
Aleksandra Bąk - Organizator zbiórki
Każda złotówka się liczy! Dziękujmy bardzo :) Też liczę, że uda się uzbierać <3
Anonimowy Darczyńca
Proszę mam nadzieje ze uda się uratować kotka
Aleksandra Bąk - Organizator zbiórki
Wspólnie z Edkiem bardzo dziękujemy! <3