Amputacja kociej łapki - jedyna szansa na życie w zdrowiu.
Filemon jest pełnym życia, siedmiomiesięcznym kocurkiem. Trafił do nas dwa miesiące temu. Prawdopodobnie został podrzucony przez kogoś, dla kogo uraz przedniej łapki okazał się kłopotem. Początkowo myśleliśmy, że to zwykle złamanie, gdyż łapka zwisała bezwładnie. Po konsultacji w klinice weterynaryjnej okazało się, że jest to świeży uraz neurologiczny, spowodowany nagłym, gwałtownym szarpnięciem. Łapę należy amputować, ponieważ jest sparaliżowana. Przeszkadza ona kotu w poruszaniu się, cały czas opiera się na niej, przez co tworzy się zgrubienie, rany i wdają się zakażenia. Podjęte leczenie farmakologiczne nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Jedyną szansą, by kot nie chorował, jest amputacja.
Koszt amputacji to 700 złotych. Cena obejmuje zabieg (w tym narkozę), opiekę pooperacyjną i lekarstwa, które należy podawać w czasie rekonwalescencji. Operacja jest konieczna ze względu na ryzyko wystąpienia sepsy, zagrażającej życiu.
Zabieg amputacji i późniejsza rekonwalescencja z pewnością ułatwi Filemonowi poruszanie się i umożliwi powrót do sprawności.
Z góry serdecznie dziękuję za każdą wpłatę. Po zabiegu zamieszczę faktury z lecznicy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!