Diagnostyka i leczenie Kundzi

Kundzia ma 14 lat. Zamieszkała ze mną 6 kwietnia 2021 roku, w dniu moich urodzin. Jest zwykłym dachowcem burasem. Takich bezdomnych kotów jest mnóstwo na każdym kroku, a starsze mają niewielkie szanse na adopcję. Kundzia nigdy wcześniej nie mieszkała w domu, oprócz kastracji nigdy też nie była u weterynarza. Ale od 2021 roku gabinety weterynaryjne stały się elementem jej codzienności — w segregatorze mam ponad 180 stron wypisów i wyników badań Kundzi.

Kundzia choruje przewlekle na nadczynność tarczycy i IBD, potwierdzone biopsją. 21 grudnia 2021 roku przeszła pierwszy atak hipoglikemii — to stan, w którym następuje znaczne obniżenie poziomu glukozy we krwi. W przypadku Kundzi objawia się ona ślinotokiem, dusznościami, oczopląsem, utratą równowagi i świadomości, a także paraliżem kończyn dolnych, niedotlenieniem oraz ryzykiem śpiączki i śmierci.

20-minutowa podróż do kliniki z nieprzytomnym kotem na kolanach była najdłuższą podróżą w moim życiu. Od dwóch lat, mimo licznych badań, nie możemy znaleźć przyczyny hipoglikemii ani przewidzieć, kiedy takie ataki będą miały miejsce. Czasem zdarzają się co kilka miesięcy, ale były okresy, że pojawiały się co 2-3 dni.

2 października 2022 roku Kundzia przeszła kolejny bardzo ciężki atak hipoglikemii, po którym została hospitalizowana. Do kliniki dotarła wówczas z temperaturą ciała 33,7°C. W wyniku niedotlenienia pojawiły się u niej objawy neurologiczne. W momencie przyjęcia miała zapadnięte gałki oczne, nie była w stanie utrzymać równowagi, nie stawiała żadnego oporu podczas badań i zabiegów, praktycznie straciła świadomość.

Po ustabilizowaniu glukozy po raz pierwszy nie wróciła do pełni sił. Lewa strona jej ciała była bardzo osłabiona, miała niedowład. Nie mogła chodzić, ciężko było jej jeść. Przez pierwsze dni karmiłam ją z ręki, pomagałam w korzystaniu z kuwety, starałam się ją stymulować i zachęcać do korzystania z zabawek logicznych, wdrożyliśmy dodatkowe leki. Pomogło. Jesteśmy prawie rok po tamtym ataku, a po niedowładzie została jedynie wolno reagująca lewa powieka.

Kundzia jest dzielna i ma dużą wolę życia. Przez cały czas szukamy diagnozy, ale ani wyniki krwi, ani USG, ani tomografia nie pozwoliły jednoznacznie stwierdzić, skąd biorą się tak nagłe spadki glukozy. Ostatnio jednak Kundzia czuła się dużo lepiej — miała apetyt, chętnie się bawiła, przez kilka miesięcy nic złego się z nią nie działo.

Kilka dni temu 2 września Kundzia przeszła napad neurologiczny. Przez 5 minut siedziałam przy niej i patrzyłam, jak w niekontrolowany sposób wygina się jej całe ciało i jak traci świadomość tego, co się z nią dzieje. Nigdy wcześniej nie widziałam tak dużego przerażenia w jej oczach i nigdy wcześniej nie czułam się aż tak bardzo bezradna.

Przy problemach neurologicznych ważny jest czas. Dwa lata badań, pobytów w szpitalu, leków, suplementów i diet monobiałkowych mocno nadwyrężyły moje oszczędności, a nie chcę i nie mogę zwlekać z kolejnymi badaniami. Do tej pory leczenie i utrzymanie Kundzi od 2021 roku pochłonęło kilkanaście tysięcy, jeśli nie jeszcze więcej. Na ostatnich badaniach kontrolnych wyszły nam nieładne parametry nerek i morfologii. Dlatego na ten moment najważniejsze wydatki to przede wszystkim:

- poszerzenie diagnostyki nerek,

- wizyta kontrolna u gastrologa w związku z IBD i hipoglikemią,

- pierwsza wizyta u neurologa w związku z napadami neurologicznymi,

- zakup leków i suplementów,

- konsultacja dietetyczna,

- ustabilizowanie wyników krwi i rozważenie rezonansu.

Kundzia mimo swoich objawów jest bardzo radosnym i rozmruczanym kotem. Wszystko dzielnie znosi i wybacza mi codzienne wpychanie tabletek do pyszczka. Z każdym miesiącem coraz bardziej otwiera się na ludzi i na życie w mieszkaniu. Dwa lata temu nie lubiła kontaktu fizycznego, nie przepadała za długim mizianiem. Dzisiaj towarzyszy mi na każdym kroku, nie ma dla niej czegoś takiego jak za dużo całusów czy drapania za uchem. Chcę, żeby Kundzia cieszyła się tym wszystkim jak najdłużej. Po 12 latach życia jako bezdomny kot zasługuje na dużo więcej niż zaledwie 2 lata życia w mieszkaniu.

Z góry dziękuję za wsparcie dla Kundzi — nawet mała kwota to ogromna pomoc w opłaceniu dalszych wizyt i leków.

Niżej w załącznikach najważniejsze badania: biopsja, tomografia i aktualne wyniki krwi z 7 września.

Wyniki biopsji

Tomografia Kundzi

Badania z 7 września — zalecenie dalszej diagnostyki nerek i skontrolowanie morfologii

Wypis z wizyty u neurologa z 15 września

Opis USG z wizyty u gastrologa z 18 września

Rachunki od neurologa i gastrologa

Koszty leków i regularnych badań kontrolnych