Rozpieszczalnia DOM dla Nuty

Nutka, tak dałam Jej na imię gdy tylko przyjechała do Rozpieszczalni. Jej życie to CUD. Dosłownie chwilę przed wywozem od handlarza do rzeźni została uratowana. Minuty decydowały o Jej Życiu. 

Nutka stała u handlarza, nie nadawała się nawet do utuczenia, ponieważ nie jadła, cierpiała, stała przywiązana linką do sparciałego kantara i czekała na wywóz do rzeźni (rzeźnia wyceniła konia na 2 500 zł ) 

Auto już czekało na bezimienną stareńką, chudą, srokatą klacz...

Tym autem miała pojechać w swą ostatnią podróż odbierając inne jeszcze konie od innych handlarzy do rzeźni. 

Natychmiastowa nasza reakcja nie pozwoliła wsiąść Jej do tego auta...

Wsiadła do innego, oszukując przeznaczenie i przyjechała do Rozpieszczalni dość niedawno 7 lutego 2022 roku. 

Wyglądała tak :

Nie jadła NIC... biodro po urazie mechanicznym, wszystkie 4 nogi to ogromny ból i cierpienie...

Mimo moich ogromnych starań, koń nie jadł nic, ani siana, ani żadnej paszy, owsa, jedyne co to dosłownie 2 mikro marchewki... 

Te marchewki dały mi ogromną nadzieję... bo wiedziałam, że godziny i dni są decydujące... Że potwornie wyniszczona klacz umiera a my za chwilę nie damy rady Jej pomóc... 

Natychmiast dostała pomoc lekarską.

Pierwsze co utrzymanie przy życiu czyli hektolitry kroplówek i witamin 

Kroplówki przyjmowała bardzo długo, wyrównaliśmy choć troszkę braki spustoszenia konającego oranizmu Nutki. Niestety dalej nie jadła....

Następnego dnia znów zjadła marchewki a za kilka godzin odrobinę papki ;) YESSSSS 

I kolejne badania, dlaczego...

Badania krwi, badania uzębienia, które wykazały ogromny ból i cierpienie, brak zgryzu, popsute zęby, stany zapalne, wręcz katorgę 

Natychmiast dostała leczenie stomatologiczne, które pozwoliło choć troszeczkę pobierać paszę... 

Nuta zaczęła po woli pobierać siano... lecz nadal bardzo cierpiała, już byli umówieni kolejni lekarze specjaliści aby pomóc Nutce pobierać pokarm, walczyliśmy z czasem...

Nuta przeszła gastroskopię, która wykazała głębokie owrzodzenie aktywnie krwawiące oraz: 

- część bezgruczołowa żołądka wzdłuż krzywizny większej widoczna niewielka hiperkeratoza, głębokie owrzodzenie -aktywnie krwawiące 

- część bezgruczołowa w okolicy worka ślepego bez widocznych zmian - część bezgruczołowa w okolicy krzywizny mniejszej widoczna niewielka hiperkeratoza 

- część gruczołowa w okolicy krzywizny większej widoczne liczne wieloogniskowe nadżerki, obszary przekrwienia, punktowe owrzodzenia aktywnie krwawiące 

- część gruczołowa okolicy dna żołądka widoczne liczne obszary przekrwienia w obszarze dostępnym do badania, 

- część gruczołowa okolicy jamy odźwiernika bez widocznych zmian zapalnych - Odżwiernik - widoczny obrzęk fałdu z miejscowym przekrwieniem, owrzodzeniem wysiękiem włóknikowym. 

Nutka po wolutku zaczęła jeść... <3 

A to zalecenia z samej gastroskopi, których pilnowaliśmy 24h na dobę bo wiedzieliśmy, że to Jej być albo nie być ...

ZALECENIA 1. Equinor pasta : 1 x dziennie dawka na 400 kg doustnie - 1 godzinę przed pierwszym posiłkiem przez 6 tyg 2. Ulgastrol - 40 ml doustnie - 2 x dziennie ( co 12 h ) - godzinę po śniadaniu i następnie 30 min przed ostatnim posiłkiem przez 6 tyg lub Sucrabest 1g - 5 tabl 2 x dziennie - podawanie jak ulgastrol 3. Dexa-ject - 10 ml domięśniowo co 48 h przez 3 tygodnie, następnie 8 ml domięśniowo co 48 h przez kolejne 3 tyg Kontrola leczenia za 6 tyg przed ukończeniem podawania leków4. Suplementacja olejem kukurydzianym 2 x dziennie po 80 ml ( stopniowo wprowadzany )5. Suplementacja rokitnikiem - 40 g 2 x dziennie lub BSC SeaBuckthorn 90 ml/dzień6. Suplementacja : Biogen K i Gut Balancer w trakcie licznia7. Suplementacja Pronutrin po leczeniu 8. Padok trawiasty (stały dostęp do wody i siana jeśli braktrawy !!), brak dostępu do siana nie dłużej niż 4 h9. Siano dobrej jakości dostępne cały czas ( najlepiej w siatkach o drobnych oczkach - kilka w boksie )10. Pasza treściwa podawana o stałych porach, (4-5 razy dziennie) w niewielkich porcjach - max 1g/kg m.c. / posiłek ;max 2,5- 3 kg /dzień, 9. Pasza treściwa zmieszana z sieczką minimum w stosunku objętościowym 1:1 10. Sieczka z lucerną lub z traw dla koni wrzodowych (niemelasowana) - o miękkiej strukturze np Dengie A Oil, Derby® Timothee-Gras Pur11. Regularna korekcja uzębienia12. Regularne odrobaczanie po konsultacji z lek.wet.

Leki na 6 tygodni dla Nutki. Zatrzyki, pasty, suplementacja itp lecz kolejne badania w toku: RTG:

Nutka miała robione zdjęcia RTG wszystkich 4 nóg, od kopyt, pęcin, poprzez kolana i biodra. Niestety RTG potwierdził nieodwracalne, od lat nieleczone zwyrodnienia. Również uszkodzenie przedniej nogi ( prawdopodobne dawne złamanie) 

Nutka od lat żyła w bólu i cierpieniu. Dlatego nie jadła...

Z ogromną przyjemnością pokaże jak się zmieniała przez ten czas... 

Każdy Jej posiłek to był sukces, dostała bardzo drogie leki sprowadzone zza granicy (jeden zastrzyk w tygodniu) jedyne jakie mogła przyjąć (inne przeciwbólowe nie wchodziły w grę ze względu na krwawiące wrzody żołądka) 

Podwójnej podeszwy już nie ma, już będzie ciut lepiej <3

Uczymy się jeść <3 

Nutka znalazła bratnią Duszę w Rozpieszczalni, to Bleki, który też w tym roku wygrał Życie ...

Oraz Zoja, tak właśnie inne konie zaczęły wspierać Nutkę a Nutka zaczęła zdrowieć... 

Odpoczywała i nabierała sił pod okiem innych uratowanych Aniołków <3 

Dziś korzysta z Życia pełną mocą, zrobiliśmy wszystko, by wygrała tę nierówną walkę z bólem, cierpieniem, rzeźnią i życiem... 

Udało Jej się i jestem z Niej szalenie dumna <3 

Jestem szczęściarą, że mogę się Nią opiekować a my razem wspólnie daliśmy Jej możliwość bycia w Raju <3 w Rozpieszczalni <3 która powstała dla tych, które nie mają szans, wyrwane z rzeźni, z cierpienia, bólu...

Dziś Nutka zbiera na " kawałek podłogi " Rozpieszczalni, w której żyje i jest szczęśliwa, pragnę, by tego DOMU nikt Im nigdy nie zabrał, chcę by był Ich na zawsze <3 Tutaj żyją, mają swoich przyjaciół, tutaj zdrowieją i cieszą się każdym dniem. Tutaj zwierzęta nie pracują, to miejsce jest dla Nich jak i my <3 

Z całego serca proszę o "kawałek podłogi " dla dzielnej Nutki <3 

Magdalena Szmigiera