Zbiórka Pomóżcie odratować nasz dom - miniaturka zdjęcia

Pomóżcie odratować nasz dom Jak założyć taką zbiórkę?

Pomóżcie odratować nasz dom

11 301 zł  z 100 000 zł (Cel)
Wpłaciło 149 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Martynaa Kołodziejskaa - awatar

Martynaa Kołodziejskaa

Organizator zbiórki

 Witajcie, mam na imię Martyna. Wczoraj tj niedziela 21.01.2024 o godzinie 2 w nocy  w naszym domu wybuchł pożar.

Mama będąc w sypialni poczuła dym. Zbiegła na dół sprawdzić co się dzieje,  zaczęła krzyczeć, że się pali. Jej krzyk mnie obudził, ale w moim pokoju nie poczułam dymu. Zaalarmowana paniką mamy natychmiast otworzyłam drzwi i wtedy zobaczyłam ogień. Instynktownie wbiegłam do łazienki, odkręciłam wodę i zaczęłam polewać szafę, która płonęła. W tym czasie mój tato usłyszał alarm przeciwpożarowy i przybiegł do mnie. Mama otworzyła wszystkie drzwi starając się ratować zwierzęta, a ja wezwałam straż pożarną. Po wezwaniu pomocy rozpoczęliśmy walkę o nasze czworonogi. Jednego z kotów udało mi się złapać i zanieść do garażu, w którym przebywały już uratowane psy. Po powrocie do domu dym był tak gęsty, że nie dało się już oddychać. Wybiegłam na balkon szukać następnego kota; słyszałam piski, ale nie mogłam go znaleźć. Byłam zmuszona wybiec z domu bez kotki. Ostrzegłam tatę, żeby natychmiast się ewakuował. Po przyjeździe straży pożarnej 6 zastępów zaczęło walczyć z żywiołem. Byli przekonani, że pali się tylko szafa, ale  niestety... paliły się również stropy i belki. Jeden ze strażaków znalazł jedną z naszych przestraszonych kotek, na szczęście całą i zdrową. Niestety do teraz nie wiemy co dzieje z jednym kotkiem.  Mamy nadzieję, że kicia wybiegła z domu i wkrótce do nas wróci. [ po paru dniach nasza kochana kotka wróciła do spalonego domu udało nam się ja złapać i jest cała i bezpieczna z nami]

Strażacy bardzo długo gasili pożar. W piżamach i  przemoczonych kapciach czekaliśmy na zakończenie akcji ratowniczej. Sąsiedzi opiekowali się nami, zaoferowali gorąca herbatę i koce. A my... bezsilnie patrzeliśmy jak cały dobytek naszej rodziny pochłania ogień...

Dom nie jest aktualnie w stanie do zamieszkania. Strażacy musieli wycinać sufity, ściany i podłogi. Ogrom rzeczy jest zalanych wodą. Meble pokrywa sadza dymu.

BŁAGAM, POMÓŻCIE ODRATOWAĆ NASZ DOM🙏🙏😭 dla nas liczy się teraz każda złotówka.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    22.01.2024
    22.01.2024

    Bardzo wzruszyła mnie historia tego domu mam nadzieję że szybko znajdziecie nowy przytulny dom i kotka się odnajdzie 🎀❤️

11 301 zł  z 100 000 zł (Cel)
Wpłaciło 149 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Martynaa Kołodziejskaa - awatar

Martynaa Kołodziejskaa

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 149

Kinga Wesołowska - awatar
Kinga Wesołowska
6
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Kamil - awatar
Kamil
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Madzia - awatar
Madzia
100
Maja - awatar
Maja
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij