Na co "poszło" prawie 6 tys? Długo by opowiadać :(
Głównie na leczenie kotów w szpitalu: konsultacje dermatologiczne, onkologiczne, stomatologiczne. Robiliśmy także całą mase badań: krwi, kału, testy fiv i felv, testy rt pcr, rtg, usg j. brzusznej i nerek z przepływami, a także tomografię.
Odbyliśmy też sporo wizyt z naszymi tymczasami, które chorują m.in. na przewlekłą niewydolność nerek, astme. Sporo kotów zaszczepiliśmy, wysterylizowaliśmy. A najgorsze jest to, że fv jest już po terminie płatności!
Bez Waszej pomocy, udostępnianiu nie mamy szans jej opłacić. RATUNKU!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Eliza
Powodzenia!
Anka
Niewiele wprawdzie, ale liczę na to, że grosz do grosza...