Jestem wolontariuszką w małym gminnym przytulisku dla psów w Bysławiu k. Tucholi. Chcąc skuteczniej pomagać bezdomnym, chorym i porzuconym zwierzętom założyłam fundację "Psi Azyl". W grudniu ub. r. w naszym przytulisku pojawiła się maleńka Bunia, ok. 11-letnia terierka. Ktoś ją po prostu niemal wrzucił za kraty ogrodzenia, ot tak, po prostu. Szybko się okazało, że Bunia to wrak psa: chore zęby, tkwiące w ropie, guzy na macicy i na listwie mlecznej, a teraz jeszcze się okazało, że Bunia cierpi na leiszmaniozę, bardzo rzadką w naszym klimacie pasożytniczą chorobę, która nieleczona może doprowadzić do uszkodzenia narządów wewnętrznych, np. wątroby, nerek. To właśnie nerki Buni zostały zaatakowane. Choroba rozwinęła się najprawdopodobniej od ukąszenia komara, nerki Buni właściwie odmówiły posłuszeństwa. Bunia przestała jeść, pić, sikać. Cały organizm zatruty został mocznikiem, którego stężenie przekroczyło normę trzykrotnie. Bunia odchodziła. W tej chwili dziewczynka przebywa w Szpitalu Weterynaryjnym Krzemińskiego w Gdańsku pod całodobową opieką lekarską. To lekarze z tej kliniki postawili wreszcie właściwą diagnozę.
Całe maleńkie ciałko pokrojone jest na wszelkie możliwe sposoby, ale Bunia walczy! Ma za sobą trzy ciężkie operacje i trzy narkozy. Kto by to wytrzymał?! Chcę wierzyć jednak, że i tym razem nasza dzielna harcereczka zawalczy o siebie.
Ta zbiórka to właśnie ratunek dla Buni. Dla fundacji opłacenie pobytu niuni w szpitalu, kupno lekarstw, które będzie musiała przyjmować to ogromny wydatek, a przecież pozostałe nasze psy także potrzebują pomocy.
Każdy Wasz grosz jest dla nas na wagę złota. Każda, najdrobniejsza nawet, wpłata może uratować tak bardzo schorowaną Bunię.
Pomóżcie nam, bardzo prosimy!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!