Dla mamy po wypadku pomoc

Nie wiem od czego zacząć. Nazywam się Kamila. Zbiórkę stworzyłam dla mojej, która parę dni temu uległa wypadkowi. Mianowicie doznała poważnego urazu ręki. Można powiedzieć, że prawie całkowicie odcięła rękę piłą tarczowca. Na szczęście lekarze dali radę przyszyć uszkodzone części ręki m. in. Ścięgna które najbardziej ucierpiały. Powrót do sprawności zajmie niestety trochę czasu. W związku z czym mama nie jest aktualnie zdolna do pracy. I tu właśnie pojawił się problem ponieważ mama zatrudniona jest na umowę zlecenie, przez co została bez żadnego dochodu. Oczywiście pomoc uzyskuje ode mnie ale to nie wystarcza. Pracuje już na dwa etaty, sama też prowadzę swoje gospodarstwo domowe, dlatego opłacenie dwóch czynszów i utrzymanie z mojej pensji dwóch osób jest bardzo ciężkie i nie wystarczające. Mama potrzebuje pieniędzy na dojazdy do szpitala na zmiany opatrunków, a już nie długo również na rehabilitację. Również zaczęło po mału brakować pieniędzy na jedzenie. Całe oszczędności, które miałam wypłaciłam na leki, jedzenie, bilety. Kombinuje jak tylko mogę, ale sama nie dam rady pomóc mamie finansowo.

 Proszę bardzo o pomoc, będę z mamą bardzo wdzięczna za każdą kwotę. Nawet symboliczną złotówkę. Pieniądze, które zbierzemy wydamy na jedzenie, bilety na rehabilitację, może uda się dołożyć coś do czynszu. Chce tylko żeby moja mama jakoś przetrwała ten ciężki dla niej czas :)