Na leczenie zębów Racuszka

Racuszek jest jednym z 17 kotów które mam pod swoją opieką, dodatkowo dokarmiam bezdomne koty na działkach. Koszt opieki nad taką gromadką jest ogromny. Od początku roku trzy z moich kotów wymagały zabiegów stomatologicznych, kolejna kotka chorowała bardzo ciężko i niestety nie dała rady, można powiedzieć, że rok 2025 jest dla nas wyjątkowo pechowy. 

Teraz pomocy potrzebuje Racuszek - cudowny, słodki, poczciwy kot, porzucony na wsi, codziennie przebiegał ruchliwą ulicę żeby dostać swoją saszetkę którą dawała mu dobra osoba, która niestety nie mogła przyjąć go do siebie. Był długo ogłaszany ale nikt go nie chciał, w końcu nie mogłam znieść myśli, że ten kot w każdej chwili może zginąć pod kołami, i tak trafił do mnie. Racuszek cierpiał na syndrom głodowy, ciągle bał się, że tego jedzenia mu zabraknie, płakał i zawodził na widok miski. Teraz doszedł do siebie psychicznie, ale pojawił się problem z zębami. Kotek gorzej je, dziąsła są czerwone, jest wyraźny stan zapalny. Dostał Convenię i Tolfedine, muszę umawiać echo serca, następnie badanie krwi i sam zabieg. Echo kosztuje 270zł, krew około 150zł, ekstrakcja tak do 1000zł. To czwarty kot od początku roku który generuje takie koszty, trudno to udźwignąć będąc osobą prywatną, bez pomocy ze strony żadnej organizacji. Błagam o pomoc dla tego kochanego kota!!! Proszę o wpłaty na jego leczenie, żeby nie musiał dłużej cierpieć. 

Paragon z pierwszej wizyty, za Convenię i lek przeciwzapalny.