Witam wszystkich serdecznie.
Jestem mamą 2 letniego Norberta , który w maju poparzył się . Z synkiem spędziliśmy 3 tygodnie w szpitalu a także każdego dnia jeździlismy na zmianę opatrunków do szpitala przez kolejne miesiące . Poparzeniu termicznemu uległa lewa strona ciała . Blizny keloidowe znajdują się na rączce . Martwy naskórek narasta i robi się coraz twardy . Każda noc synka jest nieprzespana , podajemy leki przeciwbólowe aby chociaż przez chwilę ulżyć z bólem . Syn wymaga opaski uciskowej , która trzeba zrobić na wymiar w Łodzi . Jest to spory koszt , ponieważ trzeba także doliczyć kolejne dodatkowe koszta rehabilitacji a także dojazdy . Jestem samotnie wychowująca matka , mimo że pracuje pieniądze są przeznaczone na wynajem mieszkania . Zebrane pieniądze pomogą w dalszym leczeniu syna , niestety wszystkie poprzednie pieniądze które były odłożone przeznaczyliśmy na silikony , maści i opatrunki . W lutym syn musi wstawić się ze mną na odział chirurgii dla dzieci. Wszystkie koszta są bardzo duże a ja jako samotna matka nie jestem w stanie ich uzbierać .
Każdemu z osobna dziękuję za każdą 1 zł przekazana na syna , wierzę i modlę się że blizny znikną .
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!