Zniszczone auto, stracona wiara

Nazywam się Patryk i mam 24 lata. Jestem studentem i mieszkam na pomorzu. I do 5 października byłem szczęśliwym posiadaczem pewnej skody którą bardzo kochałem i o nią dbałem. Samochód ten jest zwieńczeniem 2 lat mojej bardzo ciężkiej pracy za granicą dlatego też piszę do ludzi dobrej woli o wsparcie w tym bardzo ciężkim okresie dla mnie.  5 października w wyniku kolizji utraciłem coś na co poświęciłem wiele czasu pieniędzy i serca.... Dzięki temu autu nauczyłem się co to miłość do mechaniki pojazdowej. Sam nauczyłem się dzięki niemu wymieniać rozrządu czy grzebać w układach zwieszenia itp... Auto przejdzie najprawdopodobniej szkodę całkowitą więc stracę najprawdopodobniej 4 lata swojego czasu i ogromnej ilości pracy jakie włożyłem w moje auto.. To jak je szanowałem i kochałem prezentowałem na instagramie mojej skody @mmmskodunia . Samochód ten traktuję jak mojego członka rodziny. Wszystko w nim miałem zrobione na tip top. Każda śrubka każdy oring czy każdy cm2 karoserii był dbany z należytą starannościa. Bo tym jak obdarzymy swój samochód szacunkiem i miłością tym samym odwdzięczy się nam oferując bezpieczną i bezawaryjną jazdę. Jestem wielkim zwolennikiem spokojniej i bezpiecznej jazdy. Zawsze mam wysokiej jakości układ hamulcowy który jest w 110% sprawny. Nie szaleję jak moi rówieśnicy, więc myślę że znajdzie się ktoś kto wspomoże moją zbiórkę i da mi szansę zostać kimś kim bardzo chcę być :) Auto służyło mi do dojazdów do pracy jak i na uczelnię w Bydgoszczy. Samochód jest jedyną możliwością odpoczynku od codzienności jaką miałem. Ale teraz nie mam już nic.. Zakładam zrzutkę za namową mojej dziewczyny. Mam cel uzbierać na nowe auto które pozwoli mi zrealizować moje marzenia na zostanie inżynierem oraz bym mógł nowy samochód obdarzyć tym czym obdarzyłem 2 lata swojej ciężkiej pracy za granicą. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim!!!