Pusindka

Dzień dobry,zwracam się z prośba pomocy mojej Pusi,l.Zacznę od tego ze jest to moja psia już wiekowa przyjaciółka mająca 14 lat,mało widzi i słyszy ale ma chęć życia jeszcze w sobie.Półtora tygodnia temu jeszcze normalnie chodziła po schodach,wskakiwała na łóżko i z dnia na dzień straciła siły.W piątek tydzień temu wystraszyłam sie,ze to już koniec będzie bo nie miała siły chodzić,wywracała się i pojechałam z nią do weterynarza miała robiona krew w której wyszło ze ma poważny stan zapalny 31 tysięcy leukocytów i nie wiadomo dlaczego,choroby odkleszowe wykluczone.Trzy dni brała antybiotyk i nic nie było lepiej a gorzej i tak od czwartku jezdzimy codziennie na kroplówki,antybiotyk i inne leki bo Pusia walczy.Dziś nawet zaczęła znowu szczekać i jeść co bardzo mnie cieszy.Dlatego zwracam się z prośba o pomoc ponieważ sama mam na utrzymaniu jeszcze trzy owczarki niemieckie i dwójkę małych dzieci a niestety Pusia przes tydzień pochłonęła dużo pieniędzy a to jeszcze nie koniec.Przez najbliższe dni mamy codziennie jeździć na kroplówki i leki aby doprowadzić ja do prawidłowego stanu.Wstawiam rachunki z konta,będą wstawiane na bierząco po zaksięgowaniu w aplikacji