Ile cierpienia nosi w sobie to maleńkie dwukilogramowe ciałko. Odebrana z domu, w którym była jedynie ,,szczajacym wszędzie problemem". Nikt nie zauważył ani pojedynczych kropel moczu zabarwionych krwią, ani tego , że ta niespełna roczna sunia nie jest radosnym szczeniaczkiem tylko zwiniętą, cierpiącą kupą nieszczęścia. Już dzień po tym jak trafiła do mnie została zrobiona jej pełna diagnostyka. W pęcherzu jeden wielki kryształ, ściany pęcherza pogrubione niemiłosiernie. W dodatku wątroba w słabym stanie. Niestety, jedyna szansa, żeby ulżyć Czikuni to operacja usunięcia kryształu z pęcherza. Koszty diagnostyki i zabiegu to 1000zl. Niestety, przewyższa to nasze możliwości finansowe, tym bardziej że pod opieką mamy 7 innych psów i 4 koty. Bardzo prosimy o pomoc, choćby symboliczną, bo każda złotówka jest dla nas olbrzymim odciążeniem.
Poniżej wyniki badań i zdjęcie RTG:(
Edit. Czika jest już po operacji. 
Hej! Czikunia jest już po operacji, lekarze powiedzieli, że gdybyśmy zwlekali z operacją, Czika by nie przeżyła. To co znaleźli w pęcherzu, jest nie do pomyślenia.. Dziękujemy za każdą wpłatę i udostępnienie, dużo to dla nas znaczy.❤️🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
