Powiedzieć, że jest źle, to jak by nie powiedzieć nic ....
Kociarnia pęka w szwach, domy tymczasowe pełne ....
Puste konto, brak jedzenia i żwirku to najgorszy scenariusz z którym przyszło nam się zmierzyć.
Nasza sytuacja jest tragiczna. Nie mamy pieniędzy na jedzenie i żwirek. Nasze zapasy się kończą a konto jest puste
Mamy pod opieką ponad 60 kotów. Ich dzienne wyżywienie kosztuje sporo. Puszki, saszetki i sucha karma. Ceny pożywienia dla zwierząt wzrosły o kilkadziesiąt procent. Do tego dochodzi żwirek, który w naszej kociarni idzie jak woda.
Potrzeby są ogromne a my na prawdę nie mamy żadnych rezerw. Ostatnie puszki zostaną otwarte w przeciągu kilku dni a co potem? Nie myślimy już o zapłacie długów u weterynarza. Teraz myślimy jak przetrwać ten trudny czas.
Przecież nasi podopieczni muszą jeść. ...
Wpłaty z przekazanego 1.5 procenta pojawia się dopiero w lipcu. Jak mamy funkcjonować do tego czasu? Ogromnie prosimy, wręcz błagamy o wpłaty. Nawet te symboliczne
Tak ciężko jeszcze nie było! Głucha cisza w adopcjach a my robimy wszystko co możemy aby zapewnić naszym podopiecznym chociaż podstawową opiekę
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!