Atos jeden z czwórki rodzeństwa -szczęściarzy którzy nie zostali zostawieni na pastwę losu na działkach razem z mamą pod Sierpcem.
Ich życie powoli się układało w wielkim miejskim świecie, miały domek tymczasowy, pełną miseczkę oraz człowieka do mizianek.
Niestety los bywa okropny, i taki właśnie cios spotkał Atosa i nas.
Kiedy Atos był już jedną łapką w domu stałym na horyzoncie pokazała się okrutna choroba - zapalenie otrzewnej.
Nie mamy czasu - musimy szybko podać lek. Tylko skąd zebrać fundusze skoro na utrzymaniu mamy jeszcze 40 innych kocic żyć?
Jest lek ale jest drogi :( tylko dzieki niemu Atos ma szanse przeżyć.
Bardzo prosimy o wsparcie w tej walce.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!