Pomóżmy Mai wyzdrowieć

Cześć, nazywam się Wiktoria, jestem ciocią wspaniałej, mądrej i niezwykle silnej dziewczynki o imieniu Maja, która dotychczas wiodła spokojne, normalne życie wraz ze swoją mamą Joanną i rodzeństwem. Dotychczas, ponieważ pewna wiadomość spadła na nas wszystkich znienacka. Maja trafiła do Szpitala Klinicznego im. Józefa Polikarpa Brudzińskiego w Warszawie na oddział onkologiczny. Usłyszeliśmy okropną diagnozę. Ostra białaczka. To wywróciło nasze życie do góry nogami. Płacz i obawa o najgorsze. Maja w momencie przyjęcia na oddział miała 93% komórek nowotworowych w organizmie. Ma bardzo zaawansowaną anemię, cały czas zostaje przetłaczana krew i podawane są płyny. Nie liczyło się nic, tylko jej zdrowie. Lecz Maja mimo rozmów z psychologiem nie dopuszcza do siebie myśli, że może stracić włosy. W czwartek zostanie podana chemia, która zaważy o wszystkim. Mama Mai musi być przy niej cały czas, a rodzeństwem opiekuje się ich babcia. Niestety babcia musiała rzucić pracę, a to spowodowało brak środków na życie i walka codzienności. Maja ma restrykcyjną dietę, potrzebuje bardzo dużo produktów higieny osobistej, które organizujemy my , jako pomoc. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na ogólną pomoc dla Mai i poprawienie warunków mieszkalnych przed powrotem do domu. Dlatego prosimy każdego, kto tylko może, oddać krew z dopiskiem : MAJA GOZDAN SZPITAL KLINICZNY IM. JÓZEFA POLIKARPA BRUDZYŃSKIEGO W WARSZAWIE ODDZIAŁ ONKOLOGICZNY lub pomóc w zbiórce. Dla nas liczy się każdy grosz!